Aktualizacja: 12.06.2025 17:15 Publikacja: 11.06.2025 00:44
Dosyć słaby wzrost gospodarczy jest prognozowany na nadchodzące kwartały również dla Francji
Foto: AdobeStock
Decyzja amerykańskiego sądu federalnego mówiąca o tym, że mechanizm tzw. ceł wzajemnych nałożonych przez prezydenta Donalda Trumpa jest sprzeczny z prawem, wcale nie kończy wojny handlowej. Zostanie ona bowiem najprawdopodobniej zaskarżona do Sądu Najwyższego. Administracja może też znaleźć inne sposoby na nakładanie karnych ceł.
Groźba, że dotknięta zostanie nimi Unia Europejska, jest wciąż realna. 23 maja prezydent Trump ostrzegł, że może nałożyć na towary z Unii Europejskiej 50-proc. cło. Dwa dni później porozumiał się z Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej, by przesunąć wejście w życie tego cła na 9 lipca. W ten sposób obie strony zyskały więcej czasu do negocjacji. Gdyby nie udało im się porozumieć, oznaczałoby to spory cios w gospodarkę strefy euro. Zapewne zostałaby ona wepchnięta w recesję.
Na cztery miesiące przed startem systemu kaucyjnego tylko dwóch największych graczy ma licencje i rośnie niezado...
Za parcele deweloperzy płacą po kilkadziesiąt, a nawet kilkaset milionów złotych. Ziemię pod osiedla oddają m.in...
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty....
Ministerstwo Finansów analizuje zmiany obowiązującego od 2021 r. podatku obrotowego od sprzedaży detalicznej. W...
Czerwiec w dotacjach to miesiąc naborów w obszarze zielonego, niskoemisyjnego transportu. – Dawno nie było takie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas