Marek Domagalski: Znieważanie, nie tylko prezydenta, nikomu nie służy

Każdy normalnie operujący słowem wie, że nie można kogoś publicznie określać debilem. Czy język prawników, a zwłaszcza sędziów, tego nie czuje?

Publikacja: 19.01.2022 11:45

Marek Domagalski: Znieważanie, nie tylko prezydenta, nikomu nie służy

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Po umorzeniu sprawy przeciwko pisarzowi Jakubowi Żulczykowi o publiczne znieważenie prezydenta określeniem „debil" (ze względu na znikomą szkodliwość jego wpisu na Facebooku) ktoś na portalu, który zamieścił nagranie z ogłoszenia wyroku i jego uzasadnienia, napisał: „Czy to znaczy, że można teraz mówić, że Andrzej Duda jest debilem?".

Nawet najwybitniejsi prawnicy mieli wątpliwości, co sędzia powiedział w tej sprawie, i oczekują pisemnego uzasadnienia. Jeden z profesorów napisał z kolei: „Słuszne orzeczenie nie oznacza, że można obrażać prezydenta, ale wolno ostro krytykować władzę, na co pozwala konstytucyjna zasada wolności słowa".

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Sądy i Prokuratura
Tomasz Pietryga: Chocholi taniec nad demokracją
Sądy i Prokuratura
Sędzia Monika Frąckowiak: Kolejna KRS też nie będzie w pełni konstytucyjna
Sądy i Prokuratura
Czy będą dalsze reformy sądownictwa?
Sądy i Prokuratura
Potrzeba i pokusa AI. Jak duże ryzyko stanowi dla wymiary sprawiediwości?
Sądy i Prokuratura
Prokurator musi się doskonalić, a nie zdobywać papier. Czy system szkoleń jest wadliwy?
Reklama
Reklama