Aktualizacja: 29.04.2025 01:29 Publikacja: 19.01.2022 11:51
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński
Rząd marnuje szansę na rozładowanie sporu o Krajową Radę Sądownictwa. Koniec jej kadencji byłby świetną okazją do wygaszenia głównego ogniska konfliktu z władzą sądowniczą o praworządność. Chodzi o polityczny tryb wyboru sędziowskiej części członków Rady, który jest kwestionowany. PiS mógłby uciec do przodu, rezygnując z niego z własnej inicjatywy. Bez presji ze strony Brukseli, gdyż żadne wyroki TSUE podobne do tych jak w sprawie Izby Dyscyplinarnej nie zapadły. Taki ruch, połączony z większą demokratyzacją wyborów sędziowskiej części Rady, byłby nie tylko wypełnieniem postulatów środowiska sędziowskiego, ale też planów partii Jarosława Kaczyńskiego.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas