Aktualizacja: 16.06.2025 23:30 Publikacja: 16.02.2022 13:26
Foto: Adobe Stock
Mieliśmy już etap całkowicie zamkniętych wrót Temidy, mieliśmy chwilę oddechu i otwarcie sądów, a obecnie można powiedzieć, że sądownictwo postanowiło wezwać wirus do mediacji i zaczęło oswajać się z sytuacją.
Wchodzimy do sądu w maseczce i nie ma dla nikogo taryfy ulgowej. Jeszcze nie widziałam, aby ochrona odpuściła, któremuś obywatelowi. Na wejściu oczywiście dezynfekcja i rozpytywanie. Tu zaczyna działać magia togi – toga na przedramieniu równa się tajemnica zawodowa i domniemanie posiadania interesu w przebywaniu w budynku sądu. Ale jeśli togi brak, ochrona pyta, na jaką rozprawę idziemy, o której będzie godzinie (w większości sądów nie można wejść do budynku zbyt szybko i przebywać w nim zbyt długo), czy może tylko do biura podawczego.
Wskazywanie, że prywatność sędziego powinna być chroniona tak samo jak każdego obywatela, to ślepy zaułek. Siła...
Szanuję zasady przydziału spraw w Izbie Karnej, choć się z nimi nie zgadzam – mówi sędzia Zbigniew Kapiński, pre...
Czy sąd ma być grupą wzajemnie popierających się kolesiów? A może ma się składać z niezależnych i niezawisłych s...
Służby państwa odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom nie powinny bagatelizować narastającej fa...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Ustawa o broni i amunicji jest systemowo niespójna. Sędziów czy prokuratorów nie traktuje jako na tyle godnych z...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas