Reklama
Rozwiń

Niegodność dziedziczenia

Ocena niegodności dziedziczenia najczęściej sprowadza się do analizy ustaleń faktycznych i kreowania zarzutów polemizujących z wnioskami pod kątem wypełnienia norm z art. 928 kodeksu cywilnego (odnotować należy jego zmianę, która została dokonana w art. 1 pkt 4 ustawy z 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, DzU z 2023 r., poz. 1615 – do § 1 dodane zostają pkt 4 i 5). Wykładnia tego przepisu wprawdzie wielokrotnie była przedmiotem wypowiedzi orzeczniczych, ale również bywa ocenna.

Publikacja: 13.09.2023 11:22

Niegodność dziedziczenia

Foto: Adobe Stock

Jak wywodzono, niegodność dziedziczenia występuje w wyjątkowych sytuacjach, kiedy postępowanie spadkobiercy jest tak dalece naganne, że uzasadnia odsunięcie go od dziedziczenia po określonym spadkodawcy i traktowanie tak, jakby nie dożył otwarcia spadku. Możliwość uznania spadkobiercy za niegodnego występuje w sytuacjach enumeratywnie wymienionych w art. 928 § 1 k.c., zaś inne zachowania spadkobiercy, nawet jeżeli mogłyby być oceniane ujemnie z punktu widzenia ogólnie przyjętych obyczajów, nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do zastosowania tak daleko idącej sankcji (postanowienie SN z 23 czerwca 2015 r., I CSK 890/14, orzecznictwo SN dostępne pod adresem www.sn.pl poza wyraźnie wskazanymi źródłami, z odwołaniem się do wyroku SN z 10 grudnia 1999 r., II CKN 627/98, LEX nr 1231370).

Pozostało jeszcze 92% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Tomasz Pietryga: Chocholi taniec nad demokracją
Sądy i Prokuratura
Sędzia Monika Frąckowiak: Kolejna KRS też nie będzie w pełni konstytucyjna
Sądy i Prokuratura
Czy będą dalsze reformy sądownictwa?
Sądy i Prokuratura
Potrzeba i pokusa AI. Jak duże ryzyko stanowi dla wymiary sprawiediwości?
Sądy i Prokuratura
Prokurator musi się doskonalić, a nie zdobywać papier. Czy system szkoleń jest wadliwy?