Kredytobiorcy zwani frankowiczami zawdzięczają swoje prawa unijnej dyrektywie 93/13 oraz wyrokom TSUE. Wyrok prejudycjalny C-260/18 w „sprawie Dziubaków” dał powody do linii orzeczniczej unieważniającej kredyty w całości. Liczne publikacje i przekazy medialne dowodzą, że praktycznie każdy zadłużony walutowo konsument ma tzw. nadpłatę i nie powinien zwlekać z wniesieniem pozwu.
Sfrustrowanych spłacaniem kredytów kusi unieważnienie umowy i nadzieja na zwrot pokaźnych pieniędzy od „chciwego banku”. Aby zacząć „nowe życie bez toksycznego kredytu”, wystarczy przejrzeć wszędobylskie reklamy i powierzyć swój los z „kosztami, które zwróci bank” i „prowizją za sukces”. Spory z bankami są bardzo trudne; Sąd Najwyższy nie może podjąć odpowiedniej uchwały, a sądy powszechne muszą pytać Trybunał w Luksemburgu.