Jeszcze nigdy taki ogrom niekompetencji jednych ludzi, graniczący z brakiem powagi rzeczy osądzonej, nie miał tak wielkiego wpływu na życie tak wielu innych ludzi – można rzec, obserwując ostatnie lata upadku opinii sądowych…
Od kilku lat wprowadzanie do praktyki systemu weryfikacji umiejętności biegłych sądowych konczy się fiaskiem. Trzykrotnie składałam wniosek w różnych konkursach, projektach, z poparciem środowisk naukowych, samych środowisk biegłych – z mizernym, a właściwie zerowym skutkiem. Ministerstwo Sprawiedliwości ani nie było chętne, ani gotowe na rewolucję usprawnienia jakości i kompetencji biegłych sądowych, pozostawiając sytuację w stanie, jaki funkcjonował od wielu lat.