Problem nielegalnego handlu ludzkimi organami stał się na tyle poważny, że społeczność międzynarodowa podjęła zdecydowane działania prawne, aby ograniczyć jego szybki wzrost. Nikogo już nie dziwią określenia typu: „rynek nielegalnych organów” czy „turystyka transplantacyjna”. W piśmiennictwie funkcjonuje także określenie „czerwony rynek”, które odnosi się do zjawiska obrotu ludzkimi organami.
Nie ulega wątpliwości, że handel ludzkimi organami ze względu na jego ogromną dochodowość pozostaje w zainteresowaniu międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. Główną przyczyną wzrostu liczby nielegalnych przeszczepów jest niedostatek organów do transplantacji, a to z kolei wynika z braku odpowiedniej świadomości społecznej oraz gwałtownego rozwoju medycyny transplantacyjnej. Zmiana świadomości społecznej o dawstwie tkanek i organów zwiększyłaby ich liczbę, ograniczając nielegalny handel.