Aktualizacja: 26.04.2025 06:55 Publikacja: 09.10.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Panie sędzio, trzy stowarzyszenia sędziowskie, w tym SS Themis, do którego pan należy, wystosowały apel do tzw. neosędziów o dobrowolny powrót na poprzednio zajmowane stanowiska. Wierzy pan, że ten apel zadziała?
Jeżeli choć jeden neosędzia posłucha apelu, to było warto. Różne motywy miało przyjmowanie awansów. Najlapidarniej usprawiedliwił się w ostatnim wywiadzie pan Zbigniew Kapiński, prezes Izby Karnej SN: „Powiem wprost: uznałem w pewnym momencie, że ile jeszcze mam czekać (…). Wystartowałem więc w konkursie. Miałem wtedy 58 lat. W wieku 65 lat idę na emeryturę”. Nasz apel zapewne nie przekona pana Kapińskiego. Ale jego celem było zwrócenie uwagi beneficjentów dobrej zmiany w sądownictwie na ważny aspekt w życiu sędziego – etykę i moralność. Nie użyliśmy wielkich słów. Mówimy tylko, by neosędziowie się zastanowili i rozważyli, czy warto łamać przyrzeczenie sędziowskie, narażać się na ostracyzm środowiska, trudne pytania przy rodzinnym stole. Bo to ostatni moment na refleksję.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas