Aktualizacja: 26.04.2025 07:01 Publikacja: 23.10.2024 09:27
Foto: Adobe Stock
Systemowe podejście do zagadnień alkoholowych powinno raczej kłaść nacisk nie na nakazy i zakazy oraz związane z tym sankcje, które mogą obejmować również osoby, które po spożyciu alkoholu nie są lub potencjalnie nie będą szkodliwe społecznie, przy czym jest to również potrzebne. Nacisk ten powinien odnosić się do owego „wychowania” w trzeźwości – uzmysławiania negatywnych skutków nadużycia alkoholu i wpajania wartości wyższe niż chwilowa, i to relatywna „przyjemność” z nadużycia alkoholu. Same sankcje, nawet wielowymiarowa prohibicja mogą nie wystarczyć, aby poradzić sobie ze skutkami nadużywania alkoholu; owa prohibicja niekiedy może niestety wręcz zachęcać do spożywania alkoholu w imię zasady, że zakazany owoc lepiej smakuje. A negatywne skutki nadużycia alkoholu nie muszą być zależne od miejsca jego spożywania, co więcej, mogą być gorsze, gdy polityka alkoholowa organów władzy publicznej wywoła powstanie czy zwiększenie niekontrolowanego rynku tych używek. Tak czy inaczej, ustawodawca problem ten traktuje bardzo poważnie, co wyraził już w preambule u.w.t.p.a., która głosi, iż „uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego i materialnego dobra Narodu, stanowi się, co następuje: (…)”.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas