Agata Łukaszewicz: Wierzchołek góry lodowej

Sędziowie w Polsce są podzieleni od wielu lat. I dotyczy to zarówno sądów powszechnych, jak i Sądu Najwyższego. Tylko dlaczego mają tracić obywatele?

Publikacja: 06.11.2024 06:00

Agata Łukaszewicz: Wierzchołek góry lodowej

Foto: Adobe Stock

Ostatnio zwołane (po czterech latach) przez pierwszą prezes SN Małgorzatę Manowską zgromadzenie ogólne sędziów Sądu Najwyższego jest tego wybitnym przykładem. Tak zwani starzy sędziowie SN (zasiadający w trzech Izbach SN) nie chcą brać w nim udziału z tzw. neosędziami (czyli tymi, którzy awansowali po 2018 r.). I jak zapowiadają, ich decyzja jest ostateczna. Obrady zostały zerwane z powodu braku kworum. Do kiedy?

Do uzdrowienia sytuacji w Sądzie Najwyższym i przywrócenia w nim praworządności. Czyli nie wiadomo do kiedy. Bo końca sporu nie widać, a jego rozwiązania tym bardziej. Pracuje rząd, Sejm, Senat, a efektów nie widać.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Pietryga: Potrzebujemy w Polsce silnych ławników. Ale nie kosztem sędziów
Sądy i Prokuratura
Beata Morawiec: Obecna KRS już dawno powinna przestać istnieć
Sądy i Prokuratura
Sędzia a debata o prawie, czyli co sędziemu wypada?
Sądy i Prokuratura
Nękanie niezależnych sędziów
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i Prokuratura
Sędziowska lekcja z „porządków” komisji ds. Pegasusa