Aktualizacja: 26.04.2025 06:40 Publikacja: 15.01.2025 06:00
Foto: Adobe Stock
Tak zdają się rozumować nie tylko sprawcy pospolitych przestępstw – głównie tragicznych drogowych, ale i prawnicy, często wysoko postawieni. Tyle że ci, którzy przed laty pisali nowe, surowe prawo lub je egzekwowali, teraz sami przed nim uciekają. A to jest ostatnia rzecz, która zdarzyć się powinna.
Przykłady? Wielka afera. Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, dyrektor Wydziału Prawnego Krajowej Rady Sądownictwa, współorganizator tzw. afery hejterskiej, w maju 2024 r. uciekł na Białoruś, gdzie uzyskał azyl polityczny.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas