Aktualizacja: 12.02.2025 05:47 Publikacja: 12.02.2025 05:40
Foto: Adobe Stock
Politykom udało się skutecznie podzielić środowisko sędziowskie w sposób, który jeszcze kilka lat temu wydawał się zupełnie niemożliwy. Obecnie mamy więc sędziów jawnie powiązanych z obecną władzą, zagarniających profity z tej współpracy, sędziów jawnie jej przeciwnych, cierpiących obecnie zmasowany hejt ze strony ministerstwa i prezesów sądów, dalej nowych sędziów powołanych po 2017 r., również obrażanych przy różnych okazjach przez obecną władzę wykonawczą, i dużą grupę starych sędziów starających się udawać, że tego wszystkiego nie widzą i właściwie nic się nie dzieje i wszystko jest dobrze.
Model ochrony prawnej ma kluczowe znaczenie zarówno dla samych ratowników medycznych, jaki i osób, które zdecydują się ich zaatakować w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych.
Z jednej strony granica przyzwolenia na krytykowanie sędziów również przez przedstawicieli władz publicznych daleko się przesunęła. Z drugiej zaś przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości rozliczani są najczęściej z każdego wręcz zdania.
Choć obecna kampania wyborcza, jak wiele wskazuje, może być ostrzejsza, to paradoksalnie rola sądów zmaleje. Muszą jednak zdać sobie sprawę z ograniczeń prawdy sądowej i kampanijnej procedury.
Uchwały Sądu Najwyższego nie są dla sądów powszechnych wiążące, a wyroki prejudycjalne Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej mają status prawny opinii, wydawanej w celu harmonizacji prawa stosowanego przez unijne sądy krajowe.
Kary porządkowe - czym są i czemu służą? Co stanowi orzecznictwo?
Donald Trump podpisał rozporządzenie, w którym nakazuje amerykańskim agencjom rządowym bliską współpracę z Elonem Muskiem w działaniach, które mają na celu zmniejszenie zatrudnienia w administracji USA.
Nie można przyjąć regulacji niejednoznacznie oceniającej skutki naruszenia praworządności, a jednocześnie wydłużającej niezasadnie czas odbudowy systemu. Ze szkodą dla wszystkich.
Z jednej strony granica przyzwolenia na krytykowanie sędziów również przez przedstawicieli władz publicznych daleko się przesunęła. Z drugiej zaś przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości rozliczani są najczęściej z każdego wręcz zdania.
Rząd zapowiada, że wydatki na inwestycje w drogi, kolej, porty czy energetykę sięgną w tym roku setek miliardów złotych. Ma to dać przełom w gospodarce. Ekonomiści patrzą na to dość chłodno. Ich zdaniem potrzebujemy inwestycji większych i prywatnych.
Choć obecna kampania wyborcza, jak wiele wskazuje, może być ostrzejsza, to paradoksalnie rola sądów zmaleje. Muszą jednak zdać sobie sprawę z ograniczeń prawdy sądowej i kampanijnej procedury.
Orędownicy przywracania praworządności bez oglądania się na praworządność rozumianą inaczej, nie ustają w wyścigu o to, kto zaproponuje radykalniejsze rozwiązanie „problemu”.
Uchwały Sądu Najwyższego nie są dla sądów powszechnych wiążące, a wyroki prejudycjalne Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej mają status prawny opinii, wydawanej w celu harmonizacji prawa stosowanego przez unijne sądy krajowe.
Kwestia prawidłowej obsady sądu ma wpływ na ważność postępowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas