Aktualizacja: 23.06.2021 10:53 Publikacja: 23.06.2021 02:00
Foto: AdobeStock
W dzisiejszym felietonie postanowiłam omówić niezwykle ciekawą sprawę zawisłą przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który został zainicjowany pytaniem prejudycjalnym niemieckiego sądu.
Wprawdzie sprawa nie została jeszcze zakończona, ale chciałabym zainteresować nią wszystkich prawników zajmujących się zawodowo regułami konkurencji i reklamą produktów leczniczych i zachęcić do bieżącej lektury orzecznictwa TSUE, nawet na etapie samych pytań prejudycjalnych.
Proszę uwierzyć, że nie udałoby się ruszyć do przodu, gdyby osoby nominowane przez ministra Zbigniewa Ziobrę zos...
Wada oświadczenia woli w postaci pozorności jest niestety zdumiewająco częstym przypadkiem omawianym w orzecznic...
We Włoszech jesteśmy świadkami pewnego rodzaju nietolerancji władzy wobec kontroli sądowej – mówi sędzia śledczy...
Sędziowie mają prawo do budowania swojej marki osobistej. Robią to jednak w sposób „trudny”, bo brak w tym proce...
Żołnierz musi mieć komfort podczas wykonywania swojej czasami ekstremalnie trudnej służby. Nie ma on czasu na an...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas