Kontrolę wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek przeprowadzają inspektorzy kontroli ZUS. Przedmiotem tego postępowania może być w zasadzie wszystko, co mieści się w szeroko pojętej kwestii ubezpieczeń społecznych. Tak wynika z art. 86 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa).
Ustawodawca w art. 98 ustawy systemowej spenalizował wykroczenia, których może się dopuścić płatnik składek albo osoba działająca w jego imieniu. Zaliczono do nich m.in.:
- niedopełnienie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w przewidzianym przepisami terminie,
- nieprowadzenie dokumentacji związanej z obliczaniem składek oraz z wypłatą świadczeń z ubezpieczeń społecznych, czy wreszcie
- udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli.
Sprawcą wykroczenia z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej jest zatem płatnik składek lub osoba przez niego upoważniona, którzy swoim zachowaniem podjęli próbę udaremnienia bądź utrudnienia przeprowadzenia w zakładzie pracy kontroli w zakresie prawidłowości wykonywania zadań i obowiązków płatników składek przez inspektorów kontroli ZUS. Górna granica kary grzywny w tym przypadku to 5 tys. zł. Może ją zastosować organ orzekający.
Zdarza się jednak, że przedsiębiorca nie stawi się na kontrolę na terenie firmy bądź na wezwanie w ZUS nie z własnej woli. Przykładem jest choćby odebranie przesyłek z ZUS z informacją o czynności, jaka ma zostać wykonana, już po wyznaczonym do tego terminie. Sąd Rejonowy w Świdnicy Wydział VI Karny w wyroku z 5 listopada 2014 r. (VI W 389/14) wskazał, że w takiej sytuacji nie ma możliwości przedsiębiorcy (obwinionemu) zarzucić naruszenia ww. art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej, polegającego na udaremnianiu czy utrudnianiu przeprowadzenia kontroli przez ZUS. Sąd zaakcentował m.in., że obwiniony nie mógł z przyczyn od niego niezależnych dostosować się do zaleceń ZUS, ponieważ korespondencję związaną z kontrolą odbierał od operatora pocztowego po terminie wyznaczonych przez ZUS czynności. Przytoczył też brzmienie art. 44 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego. Stanowi on, że w przypadku niemożności doręczenia pisma operator pocztowy przechowuje pismo przez 14 dni w swojej placówce. W konkluzji rozważań SO przyjął, że „inspektor kontroli ZUS powinien wskazywać termin kontroli z takim wyprzedzeniem, aby uwzględnić fakt, że przesyłka może być przez operatora pocztowego awizowana na okres 14 dni, co mając na uwadze czas kontroli (....) było w wysokim stopniu prawdopodobne".
Sąd Rejonowy w Białymstoku VI Wydział Pracy w wyroku z 15 maja 2014 r. (VI U 347/13) zajął z kolei stanowisko, że w takiej sytuacji nie sposób obciążać odwołującego negatywnymi konsekwencjami spowodowanymi zbyt późnym nadaniem przesyłki. Przedmiotem badania była tu kwestia, czy ZUS nadał przesyłkę z zawiadomieniem o terminie czynności z odpowiednim wyprzedzeniem, aby umożliwić m.in. jej odbiór.
Zatem w sytuacji, gdy przedsiębiorca nie dopuścił się naruszenia (wykroczenia) z art. 98 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej, ewentualne wniesienie sprawy o ukaranie przez ZUS do sądu powszechnego prawdopodobnie zakończy się uniewinnieniem go od zarzutu utrudniania czy udaremniania kontroli.
Autor jest radcą prawnym