Dotychczasowy wymiar tego uprawnienia powiększy urlop rodzicielski, który od 2 stycznia 2016 r. będzie liczył 32 tygodnie przy narodzinach jednego dziecka i 34 tygodnie, gdy na świat przyjdą bliźniaki lub trojaczki. Takie wolne przysługiwać ma łącznie obojgu rodzicom. Oboje będą też mogli równocześnie korzystać z tego uprawnienia.
Zmieni się także sposób wybierania rodzicielskich uprawnień. O rodzicielski na to samo dziecko będzie można wnioskować czterokrotnie. Art. 1821b k.p. stanowi, że bezpośrednio po zakończeniu urlopu macierzyńskiego trzeba będzie wykorzystać sześć tygodni rodzicielskiego przy narodzinach jednego dziecka. Kodeks milczy jednak na temat minimalnego wymiaru pierwszej części tego uprawnienia wybieranego w tzw. ciągu po urlopie macierzyńskim przy narodzinach bliźniaków. A skoro tak, to w tym wypadku obowiązywać powinna ogólna reguła – będzie musiał wynosić przynajmniej osiem tygodni.
Nowością jest zasada, że 16 tygodni rodzicielskiego będzie można wybrać później – maksymalnie do końca roku, w którym dziecko ukończy szósty rok życia. Tę pulę wolno będzie podzielić na dwie części, ponieważ cały czas obowiązywać ma zasada, że każda z nich powinna wynosić przynajmniej osiem tygodni. Z tych reguł wynika zatem, że w przyszłym roku w bezpośredniej ciągłości po urlopie macierzyńskim trzeba będzie wybrać 16 tygodni, gdy kobieta urodziła jedno dziecko, lub 18 tygodni, gdy na świat przyszły przynajmniej bliźniaki.
Policzmy zatem, jak opiekunowie zdołają się podzielić pulą urlopu rodzicielskiego, przysługującego na jedno dziecko. 32 tygodnie to cały wymiar tego wolnego, pomniejszony o sześć tygodni obowiązkowej, pierwszej części wymiaru wybieranej w ciągłości, bezpośrednio po macierzyńskim. Druga część w ciągu powinna wynosić przynajmniej osiem tygodni. W tej konfiguracji bezpośrednio po zakończeniu tego fragmentu trzeba będzie wybrać trzecią część, także liczącą przynajmniej osiem tygodni. To oznacza, że przy wybieraniu pierwszej minimalnej, sześciotygodniowej puli rodzicielskiego, zachowując obowiązkową zasadę bezpośredniości, czyli w ciągu, trzeba będzie wziąć aż 22 tygodnie. Do późniejszego wybrania wolnego (do końca roku, w którym dziecko skończy sześć lat), pozostanie zatem już tylko 10 tygodni. Nie będzie ich już można podzielić na krótsze odcinki, ponieważ pozostanie czwarta, ostatnia część przysługującego urlopu rodzicielskiego.
Oczywiście w grę wchodzą także inne warianty podziału tego uprawnienia. Przy najprostszym, uwzględniającym wykorzystanie wszystkich dozwolonych czterech części, każda z nich powinna mieć osiem tygodni. Dwie pierwsze trzeba wziąć bezpośrednio po zakończeniu macierzyńskiego (16 tygodni) i dwie kolejne w terminie późniejszym.
—wysłuchała Anna Abramowska