Jeśli płci martwo urodzonego dziecka nie da się ustalić, rodzice nie otrzymają odpisu aktu urodzenia. A bez niego ZUS nie wypłaci im zasiłku pogrzebowego i macierzyńskiego. Matka po takim traumatycznym porodzie nie będzie też mogła skorzystać ze skróconego urlopu macierzyńskiego.
Zdaniem rzecznik praw obywatelskich Ireny Lipowicz prowadzi to do nierównego traktowania kobiet, które urodziły martwe dziecko. Prawo dzieli je bowiem na dwie grupy – te, które urodziły martwego chłopca lub dziewczynkę, i te, które urodziły martwe dziecko, którego płci nie da się ustalić. Chodzi o porody we wczesnych miesiącach ciąży albo o płody dotknięte poważnymi wadami rozwojowymi.