Jeśli płci martwo urodzonego dziecka nie da się ustalić, rodzice nie otrzymają odpisu aktu urodzenia. A bez niego ZUS nie wypłaci im zasiłku pogrzebowego i macierzyńskiego. Matka po takim traumatycznym porodzie nie będzie też mogła skorzystać ze skróconego urlopu macierzyńskiego.
Zdaniem rzecznik praw obywatelskich Ireny Lipowicz prowadzi to do nierównego traktowania kobiet, które urodziły martwe dziecko. Prawo dzieli je bowiem na dwie grupy – te, które urodziły martwego chłopca lub dziewczynkę, i te, które urodziły martwe dziecko, którego płci nie da się ustalić. Chodzi o porody we wczesnych miesiącach ciąży albo o płody dotknięte poważnymi wadami rozwojowymi.
Matki takich dzieci, jeśli chcą skorzystać z urlopu macierzyńskiego i otrzymać zasiłki, muszą zapłacić 500–800 zł za badania genetyczne ustalające płeć dziecka. Czas oczekiwania na wyniki badań genetycznych z kolei uniemożliwia ubieganie się o niektóre ze świadczeń.
– Wymaganie określenia płci w akcie urodzenia w celu uzyskania przez rodziców świadczeń jest niezrozumiałe – podkreśla Irena Lipowicz w piśmie do ministra pracy i polityki społecznej. Jej zdaniem to strata dziecka i jego pochówek są zdarzeniami uzasadniającymi prawo do zasiłków. Takie traumatyczne przeżycia uruchamiają potrzebę wsparcia rodziców.
Dlatego rzecznik praw obywatelskich zwróciła się do ministra pracy z prośbą o zmianę dwóch rozporządzeń tak, by do udzielenia świadczeń wystarczyło przedstawienie karty zgonu dziecka.
Chodzi o § 16 rozporządzenia w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe, z którego wynika, że do wniosku o zasiłek pogrzebowy powinien być dołączony odpis skrócony aktu zgonu albo odpis zupełny aktu urodzenia dziecka z adnotacją, że dziecko urodziło się martwe.
Zmieniony powinien też zostać § 9 rozporządzenia w sprawie określenia dowodów stanowiących podstawę przyznania i wypłaty zasiłków z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Pojawia się w nim wymóg przedłożenia odpisu aktu urodzenia dziecka. Prawo o aktach stanu cywilnego wymaga zaś określenia w akcie urodzenia płci dziecka. Bez tego urzędnicy nie wydadzą rodzicom dokumentów. —kwa