- Zatrudniamy pracowników na stanowiskach, które zgodnie z poz. 10 załącznika 1 do ustawy o emeryturach pomostowych zostały zakwalifikowane do prac w warunkach szczególnych. Ponieważ występuje na nich bardzo duży wydatek energetyczny (powyżej 8400 kJ), to zgodnie z art. 145 kodeksu pracy chcemy skrócić wymiar czasu pracy z ośmiu do sześciu godzin. Czy może to wpływać na  prawo do emerytury pomostowej tych osób? – pyta czytelnik.

Tak. Zatrudnienie w szczególnych warunkach musi być  wykonywane w pełnym wymiarze czasu pracy. Wymaga tego art. 3 ust. 4 ustawy z 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (DzU nr 237, poz. 1656, dalej: ustawa). Jeśli podwładni będą mieli krótszą dniówkę, ZUS nie uwzględni tego stażu przy ustalaniu prawa do emerytury pomostowej.

Wprowadzenie skróconego czasu pracy na mocy art. 145 § 1 kodeksu pracy (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502) na stanowiskach, gdzie wykonuje się prace wymienione w pkt 10 załącznika 1 do ustawy, tj. „bezpośrednio przy obsłudze agregatów i urządzeń do produkcji metali nieżelaznych", wykluczy zaliczenie tego okresu do emerytury pomostowej.

Przykład

Firma zatrudnia pracowników na stanowisku „dźwignicowy". Zgodnie z poz. 12 załącznika 1 do ustawy prace przy obsłudze dźwignic bezpośrednio przy wytapianiu surówki, stopów żelaza lub metali nieżelaznych zaliczono do stanowisk w warunkach szczególnych. Z przeprowadzonych na nich badań wydatku energetycznego wynika, że wynosi on 8456,8 kJ i jest osiągany w ciągu pięciu godzin. Gdyby do tylu skrócić dniówkę, tego okresu stażu pracy ZUS nie wliczy do emerytury pomostowej.

Łączne warunki

Zgodnie z art. 7 ustawy wykonujący w hutnictwie prace w szczególnych warunkach wymienione w pkt 4–12 załącznika nr 1 do ustawy, który spełnia warunki z art. 4 pkt 1, 4–7, nabywa prawo do emerytury pomostowej, jeżeli:

- osiągnął co najmniej 55 lat,

- ma okres pracy w szczególnych warunkach w hutnictwie wymienionej w pkt 4–12 załącznika 1 do ustawy wynoszący co najmniej 15 lat,

- lekarz medycyny pracy wydał orzeczenie o niezdolności do wykonywania prac w szczególnych warunkach wymienionych w załączniku 1 do ustawy.

W myśl ustawy pracownikami w szczególnych warunkach są ci, którzy po dniu jej wejścia w życie wykonywali w pełnym wymiarze czasu pracy zadania związane z czynnikami ryzyka. A te z wiekiem z dużym prawdopodobieństwem mogą powodować trwałe uszkodzenie zdrowia. Wykonuje się je w szczególnych warunkach środowiska pracy, determinowanych siłami natury lub procesami technologicznymi, które mimo zastosowania profilaktyki technicznej, organizacyjnej i medycznej wymagają od pracowników przekroczenia poziomu ich możliwości, ograniczonego w wyniku starzenia się, jeszcze zanim osiągną wiek emerytalny, w stopniu utrudniającym pracę na dotychczasowej posadzie.

Czynnikami ryzyka w myśl art. 3 ust. 2c ustawy są bardzo ciężkie prace fizyczne powodujące w ciągu zmiany roboczej efektywny wydatek energetyczny u mężczyzn powyżej 8400 kJ, a u kobiet ponad 4600 kJ.

Co na to urzędy

Centrala ZUS potwierdza, że pracującymi w szczególnych warunkach są ci, którzy w pełnym wymiarze są zatrudnieni przy pracach w szczególnych warunkach wymienionych w załączniku 1 do ustawy. Natomiast resort pracy przypomina, że w razie przekroczenia wartości dopuszczalnych pracodawca musi podjąć wszelkie działania organizacyjno-techniczne zmierzające do doprowadzenia parametrów środowiska pracy do zgodności z ustalonymi wartościami.

W myśl art. 226 k.p. pracodawca:

- ocenia i dokumentuje ryzyko zawodowe związane z wykonywaną pracą oraz stosuje niezbędne środki profilaktyczne zmniejszające to ryzyko,

- informuje załogę o ryzyku zawodowym, które wiąże się z wykonywaną pracą, oraz o zasadach ochrony przed zagrożeniami.

Mniej aktywności

W myśl art. 145 § 1 k.p. skrócenie czasu pracy poniżej norm określonych w art. 129 § 1 k.p. dla zatrudnionych w warunkach szczególnie uciążliwych lub szczególnie szkodliwych dla zdrowia polega na ustanowieniu przerw w pracy wliczanych do czasu pracy albo na obniżeniu tych norm.