Przedmiotem wystąpienia była właściwa wykładnia art. 29 ust. 4 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, regulującego przesłanki przyznawania zasiłku macierzyńskiego osobom przejmującym opiekę nad dzieckiem w przypadku śmierci matki lub porzucenia przez nią dziecka.
Zgłaszane rzecznikowi przypadki odmowy ustalenia prawa do zasiłku macierzyńskiego dla osób, które przejęły sprawowanie opieki nad dzieckiem w przypadkach niemożności jej sprawowania przez matkę, prowadzą do wniosku, że wykładnia przywołanego przepisu nie uwzględnia słusznego interesu osoby ubiegającej się o świadczenie macierzyńskie, ani tym bardziej nie uwzględnia dobra dziecka, któremu może być zapewniona osobista opieka najbliższego członka rodziny za cenę świadczenia macierzyńskiego.
- Najświeższym wymownym przykładem krzywdzącej wykładni wskazanego artykułu jest nagłośniony w mediach przypadek Daniela A. z L., ojca pięciorga dzieci, którego żona zmarła podczas porodu, a Oddział ZUS w Gorzowie Wielkopolskim odmówił przyznania ubezpieczonemu-ojcu nowo narodzonego dziecka zasiłku macierzyńskiego z tego powodu, że matka dziecka nie była objęta ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa - podkreślił rzecznik.
Przepis art. 29 ust. 4 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa ustawy stanowi, iż w razie śmierci ubezpieczonej lub porzucenia przez nią dziecka zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonemu-ojcu dziecka lub innemu ubezpieczonemu członkowi najbliższej rodziny, jeżeli przerwą zatrudnienie lub inną działalność zarobkową w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
Zdaniem rzecznika unormowanie to wprowadza niczym nieuzasadnione ograniczenia podmiotowe i przedmiotowe w uzyskaniu prawa do zasiłku macierzyńskiego przez osobę przejmującą od matki sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem.
- Po pierwsze, wymóg objęcia ubezpieczeniem społecznym zarówno matki dziecka, jak i osoby przejmującej od niej sprawowanie opieki jest nadmierny, zbyteczny i nieuzasadniony konstrukcją ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Po drugie, ograniczenie możliwości przeniesienia uprawnienia do zasiłku macierzyńskiego na inne osoby tylko do przypadków śmierci matki bądź porzucenia przez nią dziecka nie obejmuje wielu doniosłych społecznie przypadków niemożności sprawowania przez matkę osobistej opieki nad dzieckiem (przytoczyć można chociażby przyczyny zdrowotne, np. niepełnosprawność) - uważa rzecznik.
Powyższe spostrzeżenia prowadzą do konstatacji, iż omawiany artykuł jest niezgodny z konstytucją oraz Konwencją o prawach dziecka, uzależniając prawo do zasiłku macierzyńskiego od posiadania przez matkę dziecka statusu osoby ubezpieczonej.
W związku z wątpliwościami, w opinii do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa, rzecznik zaproponował rozszerzenie zakresu zastosowania normy na wszystkie przypadki trwałej przeszkody w osobistym sprawowaniu przez matkę opieki nad dzieckiem oraz postulował, by w tych przypadkach przyznanie zasiłku macierzyńskiego nie było uzależnione od posiadania tytułu ubezpieczenia przez matkę i osobę przejmującą opiekę nad dzieckiem.
Rzecznik zgłosił także chęć wzięcia udziału w postępowaniu toczącym się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu w sprawie apelacji od wyroku wydanego na skutek odwołania od decyzji ZUS, odmawiającej prawa do zasiłku macierzyńskiego. W wyroku z 20 lutego 2014 r. Sąd uchylił zaskarżone orzeczenia i przyznał prawo do zasiłku macierzyńskiego ubezpieczonemu-ojcu dziecka, który przejął sprawowanie opieki nad dzieckiem od niepełnosprawnej matki, nie objętej ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa (sygn. akt: IX UA 140/13). W uzasadnieniu wyroku Sąd stwierdził:
(...) przedmiotowy przepis art. 29 ust. 4 cytowanej ustawy jest nieproporcjonalny do wymiaru świadczeń przysługujących uprawnionemu do świadczenia, stwarzający bariery w realizacji uprawnień jednostek poprzez kreowanie ograniczeń nieznajdujących uzasadnienia w potrzebie ochrony określonej wartości i niesłużący regulacji prawnej. Wymaganie uzależniające wypłatę zasiłku od tego, by ubezpieczeniem społecznym była objęta matka dziecka, jak i osoba sprawująca osobistą nad nim opiekę, należało uznać za arbitralne działania ustawodawcy, nie znajdujące uzasadnienia ani w wartościach konstytucyjnych, ani w celu ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa. Powyższe rozważania Sądu prowadzą do jednoznacznej konkluzji, że przedmiotowy art. 29 ust. 4 Ustawy zasiłkowej narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Adresaci normy zawartej w art. 29 ust. 4 Ustawy zasiłkowej to ubezpieczeni ojcowie, bądź ubezpieczeni członkowie najbliższej rodziny, którzy świadczenie macierzyńskie otrzymują wyłącznie przy podleganiu ubezpieczeniu przez matkę dziecka. W tym miejscu zachodzi nierówność pomiędzy ojcem dziecka, którego matka jest ubezpieczona, bądź nie.
W związku z powyższym rzecznik zwrócił się do prezesa ZUS o upowszechnienie w podległej instytucji takiej wykładni art. 29 ust. 4 ww ustawy, która najpełniej realizowałaby postanowienia konstytucji RP i Konwencji o prawach dziecka oraz o rozważenie możliwości zmiany decyzji Oddziału ZUS w Gorzowie Wielkopolskim wydanej w sprawie Daniela A. i przyznanie wnioskodawcy świadczenia macierzyńskiego.