Młody przedsiębiorca z Warszawy dostał ostatnio wezwanie do stawienia się w oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w związku z nieprawidłowościami w rozliczeniach składek na ubezpieczenia społeczne.
Pieniądze ?to nie wszystko
– W oddziale dowiedziałem się, że właśnie na trzy miesiące straciłem prawo do zasiłku chorobowego – mówi Dawid T. – Okazało się, że nie wystarczy, żebym po dwóch latach preferencji od startu nowej działalności zapłacił pierwszą składkę do ZUS na normalnych zasadach, czyli powyżej 1000 zł.
Urzędniczki wytłumaczyły mi, że to za mało, bo powinienem był przespacerować się do oddziału i złożyć dodatkowe druki. Nie zrobiłem tego, przekonany, że wystarczy wpłacić pieniądze.
– Po dwóch latach w raju wszystko wróciło do normy – ironizuje Monika Gładoch, ekspert pracodawców RP. – Ten przykład tylko potwierdza, że od pieniędzy w ZUS ważniejsze jest to, czy został złożony papier. Przy takim podejściu urzędników przedsiębiorczość w Polsce nigdy się nie rozwinie.
Zabrakło dobrej woli
– Formalnie urzędnicy ZUS mają rację, ale przy odrobinie dobrej woli nie trzeba by pozbawiać przedsiębiorcy na kwartał prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny, były pracownik centrali ZUS, współpracujący z kancelarią LexConsulting.
Obecnie, gdy przedsiębiorcy kończy się okres ubezpieczenia na preferencyjnych zasadach, musi przerejestrować się w ZUS, składając dokumenty ZUS ZUA i ZUS ZWUA. W tych dokumentach musi zaś podać nowy kod tytułu ubezpieczenia: 05 10 zamiast dotychczasowego kodu 05 70 oznaczającego osoby korzystające z preferencji. Zmienia się także minimalna podstawa wymiaru składek z 30 proc. minimalnego wynagrodzenia na 60 proc. przeciętnego.
Niewypełnienie tych dokumentów jest traktowane jak spóźnienie z zapłatą składki na ubezpieczenie chorobowe. Przedsiębiorca musi wtedy opłacać składki na to ubezpieczenie przez kolejne trzy miesiące i dopiero wtedy odzyska prawo do świadczeń.
– Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w systemie elektronicznym ZUS znalazła się aplikacja, która po dwóch latach korzystania z preferencji automatycznie zmieniałaby kod ubezpieczenia przedsiębiorcy z preferencyjnego na zwykły, bez potrzeby składania dodatkowych dokumentów w tej sprawie – dodaje mec. Radzisław.
300 tys. czeka
Znając procedury ZUS, do takiej zmiany pewnie potrzebna będzie jednak nowelizacja przepisów.
Może na fali kolejnej deregulacji uda się poprawić los prawie 300 tys. osób korzystających obecnie z ulgowych składek na starcie nowej działalności.
Opinia dla Rz
Magdalena ?Januszewska - radca prawny, ?prowadzi własną kancelarię
Ubezpieczenie chorobowe jest dla osób prowadzących działalność gospodarczą dobrowolne, co ma swoje konsekwencje. Objęcie nim następuje jedynie na wniosek zainteresowanego i w terminie przez niego wybranym. Do tego wystarczy nie zapłacić składki w całości ?lub w terminie, aby z niego „wypaść" wbrew własnej woli. W wypadku przedsiębiorców tracących po 24 miesiącach prawo do ulgi sankcja ?w postaci „wypadnięcia" z ubezpieczenia chorobowego w razie zaniedbania przerejestrowania w ZUS wydaje się zbyt dotkliwa, ?gdyż zmiana kodu i podstawy wymiaru branej do wyliczenia składek następuje automatycznie, na mocy ustawy. Nie należy więc stosować takiej samej miary, jak w razie niezapłacenia składki w terminie.