- Pracownik przyszedł rano do pracy. Po czterech godzinach źle się poczuł i poszedł do lekarza. Ten dał mu zwolnienie obejmujące dzień częściowo przepracowany. Czy za ten pierwszy dzień zwolnienia mamy zapłacić pracownikowi normalne wynagrodzenie za pracę, czy może zasiłek chorobowy? – pyta czytelnik.
Pracownik może za ten dzień otrzymać zasiłek, jeśli pracodawca nie wypłaci mu wynagrodzenia za pełną dniówkę roboczą. Takie wnioski wypływają z interpretacji ZUS dotyczącej art. 12 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).
Zgodnie z tą regulacją chorobowe pieniądze nie przysługują za dni, w których ubezpieczony zachowuje prawo do wynagrodzenia. W praktyce oznacza to, że jeśli pracownik jest chory i lekarz wystawi mu zaświadczenie o niezdolności do pracy (ZUS ZLA), a mimo to będzie on świadczył pracę, to nie dostanie za ten dzień zasiłku chorobowego, tylko pensję. Bywają jednak sytuacje wyjątkowe. Pracownik może bowiem przyjść do pracy i dopiero po kilku godzinach źle się poczuć. Lekarz ma wówczas podstawy do wystawienia zwolnienia od dnia, w którym zatrudniony pracował.
ZUS przyglądając się kwestii wypłaty zasiłku w opisanej sytuacji uznał, że jeśli zgodnie z art. 80 kodeksu pracy pracownik otrzymał wynagrodzenie za pracę (za przepracowaną część dnia), to jest to pensja za jego rzeczywisty wysiłek. Nie można zatem uznać, że przysługuje mu ona za czas niezdolności do pracy. Natomiast przepisy ustawy zasiłkowej nie przewidują możliwości wypłaty zasiłku chorobowego za część dnia, na który została orzeczona niezdolność do pracy. Skoro tak, to za ten dzień pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego w pełnej wysokości.
Przepisy ustawy zasiłkowej nie dają możliwości wypłacania świadczeń chorobowych za godziny. Jednocześnie nie zawierają one jednak zakazu wypłaty świadczenia chorobowego za dzień, w którym pracownik nie przepracował wszystkich godzin.
Jeżeli jednak pracodawca wypłaci zatrudnionemu pensję za cały dzień, mimo kilku godzin nieobecności, pracownik nie powinien już za tę dniówkę otrzymać zasiłku chorobowego.
Przykład:
27 sierpnia, po przepracowaniu czterech godzin, pan Jerzy źle się poczuł i udał się do lekarza. Otrzymał zwolnienie lekarskie na okres od 27 sierpnia do 12 września 2012 r.
Pracodawca wypłacił mu wynagrodzenie za cztery godziny, które przepracował 27 sierpnia, obliczone zgodnie ze stawką godzinową obowiązującą w sierpniu. Ponieważ pan Jerzy nie otrzymał całej wypłaty za ten dzień, nie stracił prawa do świadczenia chorobowego za tę dniówkę.
O ile możliwe jest wypłacenie niepełnego wynagrodzenia za dany dzień, czyli jedynie za czas faktycznie przepracowany, to nie ma możliwości szatkowania na godziny dziennej stawki wynagrodzenia czy zasiłku chorobowego. Dniówka tych świadczeń zawsze stanowi 1/30 miesięcznej podstawy wymiaru. Można ją przy tym wypłacić pod warunkiem, że podwładny nie dosłanie pełnej pensji za dzień pracy.
Gdyby pracownik otrzymał wynagrodzenie za pracę za cały dzień, to wypłatę wynagrodzenia za czas choroby (zasiłku chorobowego) należy rozpocząć dopiero od drugiego dnia zwolnienia lekarskiego. Okresy niezdolności do pracy, w których ubezpieczony zachował prawo do wynagrodzenia, wlicza się do okresu zasiłkowego.
Problem z dokumentami
Mimo wyjaśnień ZUS sprawa nie jest do końca oczywista. Pozostaje bowiem jeszcze kwestia raportów rozliczeniowych przekazywanych za pracownika (RCA i RSA).
Prawidłowe wydaje się, by w sytuacji, kiedy zatrudniony za ten sam dzień otrzymał częściowe wynagrodzenie za pracę oraz świadczenie za czas choroby, ująć to w drukach, rozliczając składki od wynagrodzenia włącznie z częściową dniówką za dzień zachorowania, ale na RSA wykazać okres niezdolności do pracy od dnia, w którym zatrudniony zarówno pracował, jak i się rozchorował.