Pracownice, które urodzą kolejne dziecko w trakcie udzielonego urlopu wychowawczego, nie uzyskują prawa do urlopu macierzyńskiego, ale mają prawo do zasiłku macierzyńskiego. Przyznaje im je ustawa zasiłkowa, ale wskazuje, że świadczenie powinno być wypłacane krócej o okres urlopu, który pracownica może wykorzystać przed porodem, czyli w praktyce o dwa tygodnie.

Nie jest to jednak regułą, bo wystarczy, by jeden dzień urlopu macierzyńskiego w wymiarze kodeksowym wykraczał poza wolne na wychowywanie dziecka, żeby nie było podstawy do jego skrócenia. Ostatnie stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej ucieszy młode matki, bo pozwala uwzględniać nie tylko okres podstawowego, ale i dodatkowego urlopu macierzyńskiego.

- Pracownica przebywa na  urlopie wychowawczym udzielnym przez pracodawcę od 1 listopada 2010 do 31 października  2011. Jednak od 3 czerwca 2011 pobiera zasiłek macierzyński, bo urodziła kolejne dziecko. Zasiłek naliczyliśmy za czas krótszy o  dwa tygodnie (tj. 18 tygodni; 126 dni), czyli skończyłby się 6 października 2011. Jednak pracownica złożyła wniosek o wypłatę zasiłku macierzyńskiego za dodatkowy wymiar kodeksowy, czyli za kolejne dwa tygodnie. Ustaliliśmy, że jej zasiłek nie wykracza poza urlop wychowawczy i wypłaciliśmy jej zasiłek macierzyński łącznie za 20 tygodni, tj. do 20 października br.

Uznaliśmy, że od 21 do 31 października jest na urlopie wychowawczym, a od 2 listopada przyjdzie do pracy albo złoży wniosek o urlop wypoczynkowy. Pracownica nie przyszła jednak do pracy, a we wniosku o urlop wypoczynkowy wskazała jako datę jego rozpoczęcia 4 listopada 2011. Nie wiem, jak mam postąpić w tej sytuacji

– pyta czytelnik.

Daty wskazane we wnioskach pracownicy są prawidłowe. Jej urlop macierzyński zakończył się 3 listopada i od następnego dnia ma prawo do urlopu wypoczynkowego.

Urlop nie, zasiłek tak

Pracownica, która urodzi dziecko podczas urlopu wychowawczego, nie uzyskuje prawa do urlopu macierzyńskiego, lecz nadal przebywa na wychowawczym. Nie oznacza to jednak, że nie ma prawa do świadczenia z tytułu przyjścia na świat kolejnego potomka. Zgodnie bowiem z art. 29 ustawy z 25 czerwca 1999 o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.; dalej ustawa) zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która urodzi dziecko albo w okresie ubezpieczenia chorobowego, albo podczas urlopu wychowawczego.

W takiej sytuacji ustawa przewiduje jednak, że zasiłek macierzyński jest wypłacany w wymiarze odpowiadającym części urlopu macierzyńskiego przypadającego po porodzie (art. 29 ust. 3 ustawy). A co to oznacza? Że trzeba go skrócić o dwa tygodnie, jakie kodeks pracy w  art. 180 § 2 pozwala wybrać kobiecie przed planowanym terminem porodu.

Okres, przez jaki wypłacany jest wówczas zasiłek macierzyński, wynosi więc  18,  29, 31, 33 lub 35 tygodni, w zależności od liczby urodzonych dzieci (zamiast odpowiednio  20, 31,  33, 35 i 37 tygodni). I nie ma znaczenia, że korzystanie z urlopu macierzyńskiego przed poro-dem jest przywilejem pracownicy, a nie obowiązkiem, i że będąc w trakcie wychowawczego, z tego uprawnienia skorzystać nie można.

Jednak nie zawsze to skrócenie się stosuje. Zależy to od tego, kiedy kończyłby się wskazany w kodeksie pracy pełny wymiar przysługującego urlopu macierzyńskiego.

Trochę liczenia

Jak wskazuje ZUS w swoim komentarzu (w pkt 89), art. 29 ust. 3 ustawy – czyli skrócenie okresu wypłaty zasiłku macierzyńskiego – należy stosować wtedy, gdy pracownica nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego, bo cały jego kodeksowy okres przypada w czasie urlopu wychowawczego.

Nie ma więc do tego podstaw, gdy zatrudniona urodzi dziecko pod koniec urlopu wychowawczego i po jego zakończeniu pozostanie jej jeszcze do wykorzystania urlop macierzyński. Od  dnia zakończenia wychowawczego pracownicy przysługuje wówczas urlop macierzyński, a tym samym ma ona prawo do zasiłku macierzyńskiego w  pełnym wymiarze.

Przy dodatkowym inne spojrzenie

Jak wyjaśnił Departament Zasiłków ZUS, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z 14 października 2011 zajęło stanowisko, że skracania okresu wypłaty zasiłku macierzyńskiego o dwa tygodnie nie należy stosować w przypadku, gdy łącznie:

- wymiar wypłaty zasiłku macierzyńskiego wynikający z kodeksu pracy (bez skracania o dwa tygodnie) mieści się w całości w okresie udzielonego urlopu wychowawczego, ale

- dodatkowy okres zasiłku macierzyńskiego, o który wystąpi pracownica, skończyłby się po zakończeniu urlopu wychowawczego.

W takim wypadku pracownica ma prawo do zasiłku macierzyńskiego za cały kodeksowy okres urlopu macierzyńskiego (bez skracania o dwa tygodnie), a następnie do zasiłku macierzyńskiego za wnioskowany okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego.

Oznacza to, że w momencie złożenia przez pracownicę wniosku o zasiłek macierzyński za dodatkowy okres należy jeszcze raz wyliczyć okres „podstawowego” zasiłku macierzyńskiego. Może się wtedy okazać, że nie ma podstaw, by go skracać.

Pracownica skorzysta

Pracownica w przedstawionym pytaniu miała ustalone prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres 18 tygodni (126 dni), gdyż pełny kodeksowy wymiar urlopu macierzyńskiego przypadałby od 3 czerwca do 20 października (140 dni) i mieścił się w całości w czasie urlopu wychowawczego.

Jednak złożenie przez zatrudnioną wniosku o dodatkowy zasiłek macierzyński spowodowało konieczność ponownego ustalenia okresu, za jaki ma ona prawo do zasiłku macierzyńskiego. Pełny 140-dniowy okres zasiłku macierzyńskiego wydłużony o wnioskowany okres dodatkowego urlopu (14 dni, tj. od 21 października do 3 listopada 2011) wykracza poza udzielony pracownicy urlop wychowawczy.

Zatem zasada skrócenia zasiłku macierzyńskiego o dwa tygodnie nie ma zastosowania i pracownica ma prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres 22 tygodni (20 tygodni podstawowego zasiłku + 2 tygodnie zasiłku dodatkowego).