Dziś prawo do zasiłku opiekuńczego mają tylko osoby, które obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu chorobowemu. Są to pracownicy (wyjątek stanowią prokuratorzy), członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz osoby odbywające służbę zastępczą. Są zaś pozbawieni tego prawa ci, którzy składkę chorobową płacą dobrowolnie. Chodzi przede wszystkim o prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą i z nimi współpracujących, osoby wykonujące pracę nakładczą, na podstawie umowy agencyjnej i zlecenia oraz duchownych.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 6 marca 2006 r. (P 45/06)

uznał za niekonstytucyjny przepis, z którego to wynika – art. 32 ust. 1 pkt 2 i 3

ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (DzU z 2005 r., nr 31, poz. 267 ze zm.)

.

W opinii TK charakter (obowiązkowy lub dobrowolny) opłacanej składki nie może decydować o prawie do zasiłku, szczególnie że jej wysokość ustalana jest tak samo.

W tym tygodniu Sejm zajmie się nowelizacją ustawy, która przyzna prawo do tego świadczenia także dobrowolnie ubezpieczonym chorobowo.

Przypomnijmy, że przysługuje on, gdy ubezpieczony dostanie zwolnienie na pełnienie osobistej opieki: nad dzieckiem do lat ośmiu (w razie nieprzewidzianego zamknięcia przedszkola lub szkoły, porodu, choroby lub pobytu w szpitalu małżonka stale opiekującego się dzieckiem), nad chorym dzieckiem do 14 lat oraz innym chorym członkiem rodziny.

Według szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zasiłek opiekuńczy dla ubezpieczonych dobrowolnie będzie kosztować ok. 35 – 40 mln zł rocznie.