Urodzenie martwego dziecka przez pracownicę: zasiłek macierzyński i powrót do pracy

Kobieta, której umrze narodzone dziecko, nie może wrócić do pracy przed upływem ośmiu tygodni od porodu i nie wcześniej niż po upływie tygodnia od tej tragedii.

Publikacja: 01.07.2016 07:00

Urodzenie martwego dziecka przez pracownicę: zasiłek macierzyński i powrót do pracy

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

W razie urodzenia martwego dziecka lub gdy umrze ono niedługo po urodzeniu, kobieta musi mieć stworzone warunki do regeneracji sił po porodzie i do powrotu po takiej tragedii do pełnej sprawności psychofizycznej. Taką możliwość daje jej czas urlopu macierzyńskiego, z jakiego może skorzystać, choć jego okres nie zawsze musi być wystarczający.

W myśl art. 29a ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 372; dalej: ustawa zasiłkowa) pracownicy przysługuje prawo do podstawowego zasiłku macierzyńskiego z tytułu urodzenia dziecka przez okres ustalony w art. 180 kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego. Następnym etapem, jeśli rodzice chcą dłużej opiekować się niemowlakiem, jest zasiłek macierzyński za okres urlopu rodzicielskiego, który trwa od 32 do 34 tygodni, w zależności od tego, czy matka rodzi jedno, czy więcej dzieci.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
ZUS
Wielu przedsiębiorców musiało dopłacić składkę. Czy mogą skorzystać z ulgi?
ZUS
Masz nadpłatę składki zdrowotnej? To już ostatni moment na złożenie wniosku
ZUS
ZUS odbiera zasiłki za stare składki opłacone po terminie? Interwencja Rzecznika MŚP
ZUS
Po zwrocie składki zdrowotnej część firm musi oddać podatkową ulgę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
ZUS
Przedsiębiorcza matka sądzi się ZUS. Jest pierwszy sukces