Aktualizacja: 09.06.2016 18:37 Publikacja: 09.06.2016 17:43
Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski
Sąd Najwyższy zajął się w czwartek sprawą, która może mieć znaczenie dla tysięcy ubezpieczonych zatrudnionych obecnie na kontraktach cywilnoprawnych, tylko po to by uniknąć obowiązku zapłaty składek do ZUS. Okazuje się, że nawet za kilkadziesiąt lat będą oni mogli wystąpić do sądu o ustalenie, że ta praca odbywała się jednak np. na etacie. Co ważne, za kilkadziesiąt lat wszystkie niezapłacone składki będą już przedawnione, nie trzeba więc będzie ich płacić. ZUS będzie jednak miał obowiązek zaliczyć je na koncie ubezpieczonego i wyliczyć na tej podstawie należne mu świadczenie.
Możliwe jest zwolnienie z oskładkowania kart lunchowych finansowanych przez pracodawcę. ZUS tłumaczy zasady w na...
Będę cały czas lobbować za powrotem do ryczałtowej składki zdrowotnej lub wprowadzeniem górnego limitu, ponieważ...
Świadczenie urlopowe wypłacane zatrudnionym przez pracodawcę, który nie utworzył zakładowego funduszu świadczeń...
Nieobecność chorego pracownika pod adresem zamieszkania nie będzie dowodzić tego, że wykorzystuje on zwolnienie...
Ustawa systemowa nie posługuje się kryterium obywatelstwa, miejsca zamieszkania czy pobytu. Oznacza to, że obowi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas