Sąd Najwyższy zajmował się w czwartek sprawą marynarza z Gdyni, który przez ostatnie lata pracował na norweskich statkach.
Gdy złożył on wniosek do ZUS o przyznanie mu emerytury pomostowej, Zakład uznał m.in., że nie spełnia on wymagania co do ogólnego stażu pracy wynoszącego 25 lat. Nie zaliczył mu bowiem ponad 5 lat jakie przepracował on na norweskich statkach. Gdy odwołał się od tej decyzji , dopiero sąd apelacyjny w Gdańsku stwierdził, że sprawa nie jest taka oczywista i skierował pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Chodziło o rozstrzygnięcie, czy zgodnie z unijnymi przepisami (rozporządzeniem 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego), emerytury pomostowe można zaliczyć do świadczeń należnych na starość. tylko do takich świadczeń mają zastosowanie unijne przepisy nakazujące sumowanie okresów ubezpieczenia w różnych państwach.