Jeżeli firma wykupiła załodze abonament medyczny i od tego przychodu jest naliczany podatek, musi odprowadzać składki ZUS. Składki nie należą się jednak np. od wartości abonamentu, która dotyczy usług medycyny pracy.
Koniec spekulacji
Ta zasada nie zawsze była jednak oczywista. Spór o to, czy wartość abonamentu stanowi pracowniczy przychód z nieodpłatnych świadczeń i w związku z tym należy odprowadzić od niego podatek, a co za tym idzie i ZUS – trwał długo. Dopiero uchwała siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 maja 2010 r. (II FPS 1/10) ukróciła spekulacje na ten temat.
NSA uznał, że abonamenty (pakiety) medyczne są przychodem pracownika, nawet jeżeli nie skorzystał on z oferty lecznicy (ale miał kartę i mógł to zrobić). Nieodpłatnym świadczeniem jest tu bowiem samo pozostawanie w gotowości świadczenia usług medycznych przez przychodnię czy szpital.
A skoro wartość abonamentu wykupionego pracownikowi przez firmę - jako wartość nieodpłatnego świadczenia uzyskanego przez zatrudnionego w związku z pozostawaniem w stosunku pracy - jest dla niego przychodem ze stosunku pracy i trzeba zapłacić od niego PIT, to od wartości abonamentów powinny być naliczane także składki społeczne.
Jedynie część abonamentu obejmująca świadczenia związane z tzw. medycyną pracy (np. badania okresowe) jest bezskładkowa, jeśli jest możliwość jej kosztowego wyodrębnienia. Pozostała wartość pakietu, wykraczająca poza medycynę pracy, jest dla zatrudnionych przysporzeniem majątkowym. I jako takie najczęściej podlega opodatkowaniu i stanowi podstawę wymiaru składek. Ale i tu są pewne wyjątki.
Gdy pracownik choruje
Od generalnej zasady, że podstawę wymiaru składek stanowi pracowniczy przychód podlegający obowiązkowi podatkowemu, jest odstępstwo. Z oskładkowania zwolnione są profity wymienione w § 2 ust. 1 rozporządzenia ministra i polityki socjalnej z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm., dalej rozporządzenie składkowe).
Z jego § 2 ust. 1 pkt 24 wynika, że z wymogu uiszczania składek wyłączone są składniki wynagrodzenia, do których podwładny ma prawo w okresie choroby lub pobierania zasiłków. Jeśli firmowe przepisy płacowe (np. układ zbiorowy pracy czy regulamin wynagradzania) przewidują, że prawo do korzystania z abonamentu przysługuje za czas pobierania wynagrodzenia chorobowego lub zasiłków z ubezpieczenia społecznego, wtedy taki bonus będzie wyłączony z danin na ZUS.
Chodzi więc o te elementy płacy, które za te okresy mu przysługują, a jeśli szef ich nie wypłaci, to podwładny będzie mógł wystąpić z roszczeniem o ich realizację.
Trzeba przy tym pamiętać, że przepis ten stosuje się nie tylko do gotówkowych składników płacy, ale również do innych przychodów, jakie otrzymuje pracownik. Finansowane przez pracodawcę abonamenty medyczne, jeżeli są przychodem uzyskiwanym ze stosunku pracy, należy traktować jako składnik wynagrodzenia, o którym mowa w § 2 ust. 1 pkt 24 rozporządzenia składkowego.
W myśl art. 18 3c kodeksu pracy wynagrodzenie pracownika obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej niż pieniężna. Zwykle składnikami wynagrodzenia są:
- wynagrodzenie zasadnicze,
- dodatkowe wynagrodzenie za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia, uciążliwych lub szczególnie niebezpiecznych, a także
- inne dodatkowe składniki wynagrodzenia, np.:
– dodatki stażowe,
– dodatki funkcyjne,
–nagrody jubileuszowe, chyba że przysługują one na podstawie przepisów szczególnych.
Jest to otwarty, przykładowy katalog. A zatem nie ma podstaw, aby uznać, że przychody pracowników w postaci abonamentu medycznego nie są składnikami wynagrodzenia.
Rozstrzygnie regulamin
Kosztów związanych z abonamentem medycznym pokrywanym za pracownika równocześnie pobierającego wynagrodzenie za czas choroby, zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne – w części przypadającej na ten okres – nie należy wliczać do podstawy wymiaru składek tylko wtedy, gdy wewnętrzne przepisy płacowe u pracodawcy wyraźnie wskazują, że szef musi finansować koszty związane z abonamentem również za ten czas. Ale gdy takich regulacji nie ma, świadczenia finansowane za okres niezdolności do pracy zatrudnionego stanowią podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne oraz ubezpieczenie zdrowotne.
Jeżeli więc na mocy przepisów płacowych obowiązujących u pracodawcy abonamenty medyczne są finansowane również za czas pobierania zasiłków przez pracownika, to przychód przysługujący za ten okres jest wolny od składek. Z tego wynika, że:
- nie są oskładkowane te elementy płacowe, do których pracownik ma prawo w okresie choroby lub w okresie pobierania zasiłków i je otrzymuje,
- są oskładkowane te składniki, które są wypłacane za okres, w którym praca była świadczona.
To oznacza, że do podstawy wymiaru składek należy wliczyć część kosztu pakietu za miesiąc, w którym choroba trwała niepełny miesiąc, proporcjonalną do okresu zdolności do pracy. W tym celu cenę pakietu należy:
- podzielić się przez liczbę dni kalendarzowych tego miesiąca,
- pomnożyć wynik przez liczbę dni pobierania świadczenia chorobowego,
- od pełnego kosztu pakietu odjąć obliczoną kwotę.
Otrzymany wynik stanowi podstawę naliczenia składek.
Przykład
Szef opłaca załodze karty medyczne uprawniające do wizyt lekarskich w czasie pobierania wynagrodzenia chorobowego, zasiłków a także świadczenia rehabilitacyjnego. Miesięczna opłata za jednego podwładnego to dla niego koszt 150 zł. Z tego 30 zł przypada na opiekę związaną z medycyną pracy.
Obowiązujący w zakładzie regulamin wynagradzania przewiduje, że za czas niezdolności do pracy z powodu choroby, za który pracownikowi przysługuje wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek albo świadczenie rehabilitacyjne, zatrudniony ma prawo do kart medycznych.
Od 1 do 23 września pracownica chorowała. Ustalając wrześniową abonamentową podstawę składkową, trzeba wykonać następujące działanie: (120 zł : 30 dni x 23 dni = 92 zł). To oznacza, że do podstawy wymiaru składek należy przyjąć 120 zł - 92 zł =28 zł.
Bez obciążeń
Nieco inaczej będzie, gdy pracownik dopłaca do opieki lekarskiej. Jeśli szef współfinansuje medyczny pakiet usług, ale nie jest jego 100-proc. fundatorem, pracownik zaoszczędzi na składkach od lekarskiej karty. Na taki manewr pozwala § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia składkowego.
Przewiduje on możliwość wyłączenia z podstawy oskładkowania korzyści materialnych wynikających z układów zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu, a polegających na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług oraz korzystaniu z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji.
To oznacza, że obejdzie się bez składek od abonamentu, gdy:
- na podstawie wewnętrznych przepisów firma zagwarantuje pracownikom prawo do zakupu abonamentu medycznego po cenie niższej niż detaliczna,
- pracownik częściowo za niego zapłaci.
Przykład
Abonament został kupiony za 100 zł, a pracownikowi na podstawie wewnętrznych przepisów firma udostępniła go za 10 zł.
W takiej sytuacji wartość świadczenia jest zwolniona od składek, ale podatek trzeba będzie odprowadzić od kwoty 90 zł.