Trybunał orzekł, że ustawa z15 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw jest zgodna z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej), natomiast niezgodna z art. 7 Konstytucji (organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa). 

Orzeczenie zapadło większością głosów. Wspólne zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie: Julia Przyłębska, Zbigniew Jędrzejewski, Michał Warciński.

Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy skierował prezydent Andrzej Duda.

Przypomnijmy, projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, który PiS uchwalił w połowie grudnia 2017 r. w ekspresowym tempie.

Ustawa zakłada zniesienie górnego limitu (sięgającego 30 przeciętnych pensji) składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, powyżej którego obecnie nie płaci się składek.

Zmiana przepisów miałaby dotyczyć ok. 350 tys. etatowych pracowników i ich pracodawców. Składka na ubezpieczenia emerytalne i rentowe miałaby być odprowadzana od całości przychodu, tak samo jak w przypadku ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego. Dzięki temu do ZUS dodatkowo wpłynęłoby ponad 5 mld zł.

Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Mateusz Rzemek zwraca uwagę, że składki, które zapłacą najbogatsi, trzeba będzie im oddać w przyszłości w formie emerytur. Tym wyższych, im więcej wpłacili do ZUS. Za 10 czy 20 lat te świadczenia będą stanowić ostatni gwóźdź do trumny powszechnego systemu emerytalnego.

Czytaj także:

Trybunał Konstytucyjny: zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS bez rozstrzygnięcia

Mateusz Rzemek: Trybunale, obudź się

Sygn akt: Kp 1/18