Asystenci prokuratorów chcą większych podwyżek

Jak zwraca uwagę prok. Magdalena Bukowska, z-ca prokuratora regionalnego w Szczecinie, zgodnie z art. 178 § 2 prawa o prokuraturze wysokość wynagrodzenia asystentów prokuratorów powinna uwzględniać poziom wynagrodzenia prokuratorów i urzędników prokuratury oraz zasadę różnicowania wynagrodzenia asystentów prokuratorów w zależności od tego, czy zatrudnieni są w prokuraturze rejonowej, okręgowej, regionalnej, czy Prokuraturze Krajowej.

– Przywołany przepis wprost zatem wskazuje, iż wynagrodzenie asystenta prokuratora powinno uwzględniać wynagrodzenie prokuratora, jak i urzędnika. Tymczasem projektowane regulacje w żaden sposób się do tego nie odnoszą – wskazuje prok. Bukowska.

 – Nasuwa się pytania, jaki sens ma awans do wyższej jednostki, skoro nie wiąże się z podwyżką. Bo w prokuraturze rejonowej, okręgowej, regionalnej i PK dolna granica wynosi 6,5 tys. zł (…). Awans, który nie wiąże się z podwyższeniem wynagrodzenia, trudno jest w ogóle określić mianem awansu. Projektowana zmiana dąży zatem do tego, aby nowo zatrudniony asystent w prokuraturze rejonowej zarabiał niemalże tyle samo co przykładowo asystent pracujący w prokuraturze regionalnej osiem lat – czytamy w stanowisku jednej z asystentek z Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

Czytaj więcej

Zawody prawnicze

Znów zawrzało w prokuraturze z powodu wynagrodzeń. Od kiedy podwyżki?

Ogromne zamieszanie w środowisku prokuratorów wywołało pismo prokuratora krajowego dotyczące podw...

Płace asystentów prokuratorów zależne od obłożenia pracą

Z kolei asystenci prokuratorów z Ostrowa Wielkopolskiego sygnalizują, że o ile proponowana kwota 6,5 tys. zł brutto dla asystenta rozpoczynającego pracę jest jak najbardziej akceptowalna, to w stosunku do osób posiadających już dłuższy staż pracy kwota ta jest stosunkowo niska. Zwłaszcza w kontekście podwyżek dla asystentów sędziów.

Natomiast prokuratorzy i pracownicy Wydziału Śledczego oraz 3 Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Warszawie akcentują, że przy ustalaniu wynagrodzenia nie uwzględniono wpływu spraw do poszczególnych jednostek. Ich zdaniem proponowane unormowania nie uwzględniają np. specyfiki Warszawy, gdzie znaczny odsetek stanowią sprawy skomplikowane, wielowątkowe, o charakterze medialnym czy z udziałem osób sprawujących najważniejsze stanowiska w państwie, a koszty życia są najwyższe.