Kanwą wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku była decyzja prezydenta miasta o nałożeniu podwyższonej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla nieruchomości, z której korzystają mieszkańcy i firmy (łącznie 24 różne podmioty).

Były nawet zdjęcia

Prezydent otrzymał informację od podmiotu odbierającego odpady, że w lutym 2020 roku z nieruchomości odebrano odpady niesegregowane. Do informacji dołączona została dokumentacja fotograficzna. Na zdjęciach widoczne było zmieszanie odpadów różnych frakcji (szkło, papier, plastik oraz odpady organiczne), które trafiły do niebieskich pojemników przeznaczonych na papier.

Podwyższone opłaty

Podstawą decyzji był art. 6ka ust. 1 i 3 ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z tymi przepisami, w przypadku niedopełnienia przez właściciela nieruchomości obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, podmiot odbierający odpady komunalne przyjmuje je jako niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne i powiadamia o tym wójta, burmistrza lub prezydenta miasta oraz właściciela nieruchomości. Wójt, burmistrz, prezydent miasta określa, w drodze decyzji, wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi za miesiąc lub miesiące, w których nie dopełniono obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, stosując wysokość stawki opłaty podwyższonej.

Co na to SKO

Mimo odwołania jednej z lokatorek, decyzję utrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Przyznało co prawda, że gdy punkt odbioru odpadów obejmuje różne podmioty, spełnienie wymogów segregacji w odniesieniu do tak zorganizowanego zbierania odpadów, może okazać się w praktyce trudne. Jednak wobec kategorycznego brzmienia przepisów, okoliczność ta nie ma wpływu na obowiązek nałożenia opłaty w podwyższonej wysokości, ani na jej ewentualne miarkowanie.

Czytaj więcej

Kto sprawdza, czy śmieci są prawidłowo segregowane

Incydentalne pomyłki

Rozpatrujący skargę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku przytoczył uzasadnienie projektu ustawy z 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych, w którym dodano art. 6ka. Wskazano w nim, że niedopełnienie obowiązku selektywnego zbierania odpadów dotyczy tych właścicieli nieruchomości, którzy nie chcą selektywnie zbierać odpadów i np. notorycznie w pojemnikach na odpady zmieszane umieszczają odpady, które powinny być gromadzone selektywnie w pojemnikach na papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło oraz odpady ulegające biodegradacji. Nie dotyczy to natomiast sytuacji, kiedy w wyniku pomyłki o charakterze incydentalnym dany odpad zostanie zdeponowany do nieodpowiedniego pojemnika.

– W niniejszej sprawie podmiot świadczący usługę odbioru odpadów komunalnych jednorazowo stwierdził umieszczenie odpadów zmieszanych w pojemniku przeznaczonym na gromadzenie odpadów papierowych, co nie może skutkować obciążeniem sankcyjną opłatą za wywóz odpadów – uznał WSA.

Co oznacza uporczywość

Sąd w uzasadnieniu wyjaśnił też, jaką liczbę stwierdzonych przypadków niesegregowania odpadów można uznać za uporczywe nieprzestrzeganie zasady segregacji odpadów. Jak podkreślono, możliwość stwierdzenia notoryczności jest w tym przypadku uzależniona od częstotliwości wywozu odpadów. W przypadku niewielkich obiektów mieszkalnych, w których usługa wywozu odpadów świadczona jest jeden raz w tygodniu, nawet sporadyczne stwierdzenie niewłaściwej segregacji może skutkować zastosowaniem stawki sankcyjnej. W przypadku wielomieszkaniowych bloków mieszkalnych wywóz, szczególnie niektórych kategorii odpadów, następuje z dużą częstotliwością.

– W takim przypadku dla stwierdzenia uporczywości niewłaściwej segregacji odpadów należy udokumentować odpowiednio więcej takich przypadków, szczególnie gdy przypadków tych nie udokumentowano w krótkich przedziałach czasowych, ale dzieliły je kilkudniowe okresy, w których nie udokumentowano nieprawidłowości – wskazano.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 12 października 2021 r.

Sygnatura akt: I SA/Gd 722/21