Wystarczy, że rodzice mieli możliwość zapoznania się z informacją o likwidacji szkoły. Nawet jeśli nie odebrali awizowanej przesyłki, placówka może zostać zamknięta. Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi.
WSA oddalił skargę rodziców na uchwałę Rady Miejskiej w Działoszynie o likwidacji szkoły podstawowej. Argumentowali, że gmina kieruje się tylko względami ekonomicznymi. Po likwidacji na terenie ich miasta funkcjonować będzie tylko jedna szkoła podstawowa. Nie będzie więc żadnej konkurencji. Szkoła, do której mają zostać przeniesione dzieci, to duża placówka. Liczne klasy negatywnie wpływają na dobro uczniów. Rodzice podnosili, że o zamiarze likwidacji nie wszyscy zostali zawiadomieni.
Czytaj więcej:
Jednak, jak podkreślił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, sąd bada wyłącznie zgodność z prawem podjęcia uchwały. Kontrolą nie może być więc objęta celowość likwidacji. Sąd nie może też brać pod uwagę aspektu społecznego. Prawo gminy do likwidacji małych szkół wiąże się z chronioną konstytucyjnie zasadą samodzielności jednostek samorządu terytorialnego (art. 165 ust. 2 Konstytucji RP), których działalność podlega nadzorowi tylko z punktu widzenia legalności (art. 171 ust. 1 Konstytucji RP).
Sąd przypomniał, że procedura likwidacji szkoły składa się z dwóch etapów. W pierwszej kolejności podejmowana jest uchwała o zamiarze likwidacji placówki.
Następnie organ prowadzący szkołę jest zobowiązany, co najmniej na sześć miesięcy przed terminem likwidacji, zawiadomić o swoim zamiarze: rodziców uczniów, właściwego kuratora oświaty oraz organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego. Niezbędne jest uzyskanie pozytywnej opinii kuratora oświaty i dopiero po wypełnieniu tej procedury możliwe jest podjęcie kroków prowadzących do zamknięcia szkoły. Opinia kuratora przesądza o tym, że organ stanowiący samorządu terytorialnego nie ma pełnej dowolności przy likwidacji placówki edukacyjnej.
W rozpatrywanej sprawie łódzki kurator oświaty pozytywnie zaopiniował zamiar gminy. Nie było też uchybień dotyczących poinformowania rodziców o zamknięciu szkoły. Jak podkreślił sąd, zawiadomienie o zamiarze likwidacji jest skuteczne, gdy dotarło do wszystkich osób lub organów, które powinny były zostać poinformowane. Liczy się jednak realna możliwość zapoznania się z zamiarem likwidacji, np. poprzez awizowanie listu, a nie to, czy faktycznie z tej możliwości skorzystano.
Skarżący, pomimo nieodebrania awizowanych przesyłek, brali aktywny udział w protestach przeciwko zamknięciu placówki – złożyli pismo do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich i do łódzkiego kuratora oświaty. Założyli nawet Fundację na rzecz Obrony Edukacji i Rozwoju Szkoły Podstawowej nr 1 w Działoszynie. Nie ma więc podstaw do uznania, że zostali nieprawidłowo zawiadomieni.
Sygnatura akt: III SA/Łd 359/22