Przepis art. 109 Prawa o postępowaniu sądowoadministracyjnym (dalej: p.p.s.a.) stanowi podstawę do odroczenia rozprawy, czyli przeniesienia czynności rozpoznania sprawy przed sądem administracyjnym w innym terminie.
Jakie przyczyny
W ustawie wskazano katalog takich przyczyn, które sąd powinien wziąć pod uwagę. Rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość zawiadomienia którejkolwiek ze stron albo jeżeli nieobecność strony lub jej pełnomocnika jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć, chyba że strona lub jej pełnomocnik wnieśli o rozpoznanie sprawy podczas ich nieobecności.
Czytaj więcej:
Prawo do obrony
Przy rozpoznaniu sprawy sąd musi mieć na uwadze różne wartości i zasady. Przywołany przepis z pewnością stanowi gwarancję prawa do obrony. Co najważniejsze przedstawienie swojego stanowiska na rozprawie jest podstawową formą udziału strony w postępowaniu sądowym. W tym przypadku pospieszne rozpoznanie sprawy może spowodować ujemne skutki u strony postępowania. Dlatego tak ważne jest, aby przy ocenie wniosku strony o odroczenie rozprawy mieć na uwadze nie tylko potrzebę realizacji zasady szybkości postępowania, ale też gwarancje procesowe strony służące obronie jej praw w postępowaniu sądowym.
Z drugiej strony instytucja odroczenia rozprawy w świetle art. 109 p.p.s.a. jest sytuacją wyjątkową i nadzwyczajną i ocena tego, czy zachodzą uzasadnione podstawy do odroczenia rozprawy, należy każdorazowo do sądu. Rozważając ewentualne odroczenie rozprawy sąd musi brać pod uwagę nakaz rozpatrywania spraw bez zbędnej zwłoki, zawartą w art. 7 p.p.s.a. zasadę szybkości postępowania, jak również uwzględnić ustawową zasadę zapewnienia możliwości obrony praw stronom postępowania sądowego.
Wniosek o odroczenie
Inicjatywa o złożenie takiego wniosku spoczywa na stronie lub jej pełnomocniku. Sąd nie może w tym wypadku wyręczać samych stron. Wniosek tego rodzaju musi być wyrażony wprost, np. wnoszę o odroczenie rozprawy wyznaczonej na konkretny dzień. Nie spełnia tych rygorów samo zawiadomienie sądu przez pełnomocnika o przyczynie nieobecności na rozprawie, bez wniosku o odroczenie rozprawy.
Przeszkoda w rozpoznaniu sprawy
Z art. 109 p.p.s.a. wynika, że odroczenie rozprawy musi nastąpić z powodu przeszkody „której nie można przezwyciężyć”. Dlatego w każdym przypadku istotne znaczenie ma to, czy korzystanie z tej przyczyny odroczenia następuje dla realizacji celu, jakiemu przepis ten służy oraz czy nieodroczenie rozprawy w takiej sytuacji procesowej powoduje naruszenie tego prawa.
Przez nadzwyczajne wydarzenie należy rozumieć niedające się przewidzieć zdarzenie wywołane przez siły przyrody lub inne zdarzenie nagłe, które uniemożliwia stawiennictwo na rozprawie, takie jak: powódź, zamieć śnieżna, katastrofa kolejowa, śmierć osoby bliskiej. Nieobecność pełnomocnika (np. adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego) wywołana kolizją terminu rozprawy z terminami innych rozpraw, o której pełnomocnik strony zawiadomił sąd, wskazując jednocześnie na niemożność ustanowienia substytuta, stanowi przeszkodę znaną sądowi, której nie można przezwyciężyć. Jednak wskazana przyczyna nieobecności powinna stanowić podstawę odroczenia tylko wtedy, kiedy pełnomocnik w sposób bezsporny wykaże, że zaistniałej kolizji terminów nie jest w stanie przezwyciężyć. W związku z tym nie każda choroba pełnomocnika strony powoduje konieczność odroczenia rozprawy, lecz tylko taka, która jest przeszkodą nie do przezwyciężenia. W przypadku pełnomocnika będącego radcą prawnym lub adwokatem sposobem na przezwyciężenie tego rodzaju przeszkody w osobistym stawieniu się na rozprawie jest udzielenie dalszego pełnomocnictwa (substytucji) innemu radcy prawnemu lub adwokatowi.
Prawidłowe zawiadomienie
Istotną kwestią jest także poinformowanie o terminie rozprawy. Nieprawidłowość zawiadomienia dotyczy strony lub jej pełnomocnika, jeżeli został ustanowiony już na wcześniejszym etapie postępowania. Jeżeli w sprawie występują inne podmioty, nieprawidłowość zawiadomienia któregokolwiek z nich również skutkuje odroczeniem rozprawy, np. w razie nieobecności uczestnika postępowania.
Z perspektywy strony lub pełnomocnika ważne jest informowanie o wszelkich zmianach adresu do korespondencji. Zawiadomienie sądu o zmianie adresu (na piśmie lub ustnie) czyni zadość obowiązkowi określonemu w art. 70 p.p.s.a. i skutkuje nieprawidłowością zawiadomienia pod pierwotnie wskazanym adresem. Brak powiadomienia o takiej zmianie nie odniesie tego samego skutku.
Zawiadomienie pełnomocnika o terminie posiedzenia przez stronę, a nie przez sąd, nie wywołuje skutków doręczenia, które powinno odbyć się drogą korespondencyjną. W wyjątkowych przypadkach może się ono odbyć drogą telefoniczną z uwagi na krótki termin.
Obecność strony zależy od jej woli
Obecność na rozprawie jest prawem a nie obowiązkiem strony. W zawiadomieniu o wyznaczeniu terminu sprawy warto zwrócić uwagę czy obecność strony jest obowiązkowa lub nieobowiązkowa. W drugim przypadku decyzja o osobistym stawiennictwie zależy od strony. Jej nieobecność nie będzie miała wpływu na tok rozpoznanie sprawy.
Jednocześnie zauważyć trzeba, iż wobec tego, że obecność na rozprawie nie jest obowiązkowa i zależy od woli oraz możliwości uczestników postępowania, to podstawy do odroczenia rozprawy nie mogą wykraczać poza okoliczności określone w art. 109 p.p.s.a., Nie można wnosić o odroczenie terminu z powodu błahych przyczyn.
Zgodnie z treścią przepisu i orzecznictwem sądów administracyjnych „za nadzwyczajne wydarzenie należy uznać tylko niedające przewidzieć się zdarzenie sił przyrody lub inne zdarzenie, uniemożliwiające stawienie się na rozprawę (powódź, blokada dróg, zamieć śnieżna itp.), zaś znana sądowi przeszkoda musi mieć charakter nie możliwej do przezwyciężenia”. Złożenie takiego wniosku przez stronę nie oznacza automatycznej akceptacji ze strony sądu.
Strona powinna być uprzedzona, że nieuwzględnienie jej wniosku o odroczenie rozprawy przez skład orzekający na rozprawie skutkować będzie rozpoznaniem sprawy pod jej nieobecność. Poinformowanie natomiast strony skarżącej, że jej wniosek będzie rozpoznany na rozprawie, a następnie jego zignorowanie i wydanie wyroku pod nieobecność skarżącej jest równoznaczne z pozbawieniem jej możności obrony swoich praw. Tak będzie w przypadku niewydania żadnej decyzji procesowej co do wniosku lub kompletne jego pominięcie.
Choroba strony
Należy pamiętać, że strona nie musi działać tylko poprzez osobiste stawiennictwo na rozprawie. Udział w rozprawie nie jest jedyną formą zapewnienia stronie możliwości obrony jej interesów, bowiem żaden przepis p.p.s.a. nie daje podstaw do postawienia znaku równości między nieuwzględnieniem wniosku strony o odroczenie rozprawy, a pozbawieniem jej możności obrony przysługujących jej praw.
W orzecznictwie istnieje stanowisko, że jeżeli choroba strony stanęła na przeszkodzie jedynie jej obecności na rozprawie, a nie ograniczyła aktywności w postępowaniu, wyrażającej się w składaniu pism przedstawiających stanowisko w sprawie, w zgłaszaniu wniosków i dowodów oraz wypowiadaniu się co do twierdzeń i dowodów drugiej strony, to można zasadnie twierdzić, że jej prawo do wysłuchania zostało zrealizowane.
W każdym przypadku istotne znaczenie ma to, czy korzystanie z przyczyny odroczenia polegającej na nieobecności strony spowodowanej długotrwałą chorobą następuje dla realizacji celu, jakiemu przepis art. 109 p.p.s.a. służy oraz czy nieodroczenie rozprawy w takiej sytuacji procesowej spowoduje naruszenie tego prawa.
Zdanie autorki
Karolina Wierzbicka, adwokat, doktorantka Szkoły Doktorskiej Nauk Społecznych Uniwersytetu Łódzkiego
Wykazana zaświadczeniem lekarskim choroba strony, uniemożliwiająca stawienie się w sądzie jest „znaną sądowi przeszkodą” w rozumieniu art. 109 p.p.s.a., co w zasadzie w każdym przypadku pociąga za sobą konieczność odroczenia rozprawy. Muszą jednak zostać spełnione dwa warunki z tego przepisu. Pamiętać należy, że choroba, na którą powołuje się strona, musi być nie tylko „znaną sądowi przeszkodą”, ale i przeszkodą „której nie można przezwyciężyć”. Dopiero przy spełnieniu obu tych warunków stanowi ona podstawę odroczenia rozprawy.
Tytułem przykładu na kanwie jednej ze spraw pełnomocnik skarżącej przedłożył sądowi na rozprawie zaświadczenie lekarskie, w którym w rubryce „wskazania lekarskie” wpisano cyfrę „2” oznaczającą, że „chory może chodzić”. Zdaniem sądu skoro chory zgodnie ze wskazaniami lekarza może chodzić, a jednocześnie pełnomocnik nie przedstawił jakichkolwiek innych okoliczności, które mogłyby świadczyć o tym, że chociaż według wskazań lekarza skarżąca mogła chodzić, to w tym konkretnym przypadku jej choroba (ewentualnie inne okoliczności) winna być traktowana jako przeszkoda, której nie da się przezwyciężyć. Możliwość poruszania się podczas trwania choroby, np. złamania ręki, w połączeniu z innymi okolicznościami może zostać uznana za przesłankę do odroczenia rozprawy.