Do sądu administracyjnego trafiła skarga Stowarzyszenia na uchwałę Rady Miasta Kielce zmieniającą uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych i dworców w gminie Kielce oraz ustalenia zasad korzystania z tych obiektów i stawek opłat za korzystanie z przystanków komunikacyjnych i dworców.

Czytaj także:

Przystanki autobusowe: uchwała nie może wykraczać poza kompetencje gminy

Preferencje dla dworca

Stowarzyszenie zakwestionowało wprowadzenie zapisów mówiących o tym, że w przewozach rozpoczynających się na terenie gminy Kielce i wykraczających poza teren gminy, rozpoczęcie przewozu powinno nastąpić z dworca położonego na terenie gminy. Zaskarżono także zapis o tym, że co najmniej jedno zatrzymanie autobusu powinno mieć miejsce na dworcu.

Kto proponuje rozkład jazdy

Skarżące Stowarzyszenie podniosło, że z art. 30-34 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym wynika wprost, że to przedsiębiorca, po wcześniejszym uzgodnieniu, przedstawia proponowany rozkład jazdy, schemat połączeń komunikacyjnych z zaznaczoną linią komunikacyjną i przystankami komunikacyjnymi, które zgodnie ze swoją kompetencją określa rada miasta. W ocenie skarżących nie jest uzasadnione ograniczanie działalności przewoźników, poprzez narzucanie im w drodze aktu prawa miejscowego konieczności uwzględniania we wszystkich liniach komunikacyjnych przystanków początkowych i końcowych.

Wola przewoźników

W skardze zwrócono także uwagę, że w związku ze skarżoną uchwałą przewoźnicy zmuszeni zostali do zmiany swoich zezwoleń w ten sposób, że kursy nimi opisane będą się rozpoczynały na dworcu autobusowym. Tymczasem taki przystanek początkowy i końcowy jest sprzeczny z wolą znakomitej części przewoźników, szczególnie tych którzy wykonują kursy lokalne na terenie powiatu kieleckiego i sąsiadujących. Co więcej, uchwała zmusza przewoźników do obsługi tras o całkowicie nierentownym przebiegu.

Zasady korzystania

Samorząd w odpowiedzi na skargę przekonywał, że zaskarżona uchwała nie ustala dla przewoźników przebiegu linii komunikacyjnych, a określa jedynie zasady zatrzymywania się na dworcu. Jak podkreślono, zakres możliwej regulacji wynikający z art. 15 ust. 1 pkt 6 i ust. 2 ustawy jest bardzo szeroki, bowiem ustawodawca nie sprecyzował, co należy rozumieć przez użyte określenia „warunki i zasady korzystania z tych obiektów" i nie określił, co powinno się znaleźć w uchwale. W tej sytuacji gmina odwołała się do potocznego znaczenia słowa „warunki" i „zasady". Jednym ze znaczeń określenia "zasady korzystania" jest możliwość ustalenia sposobu postępowania w danych okolicznościach. Taką okolicznością w przypadku organizowania publicznego transportu zbiorowego na terenie gminy Kielce (art. 15 ust. 1 ustawy) jest możliwość określenia sposobu postępowania przez przewoźników, którzy na terenie gminy realizują przewozy osób.

– Skoro te zasady mają dotyczyć sposobu korzystania z dworca autobusowego, to określenie postępowania zobowiązującego przewoźników, aby rozpoczynanie przewozów na terenie gminy Kielce następowało z dworca autobusowego lub przy przejeżdżaniu przez teren gminy Kielce co najmniej jedno zatrzymanie następowało na terenie dworca autobusowego, mieści się w granicach upoważnienia wynikającego z art. 15 ust. 1 pkt 6 i ust. 2 ustawy – argumentował samorząd.

Narzucona linia komunikacyjna

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach nie podzielił tych argumentów. Jak zauważono w uzasadnieniu, poprzez określenie przez radę gminy niektórych przystanków jako początkowych lub obowiązkowych, przedsiębiorcy planującemu prowadzenie działalności przewozowej została narzucona linia komunikacyjna i trasa przejazdu. Rada gminy wiążąco wskazuje bowiem w ten sposób, gdzie przewoźnik ma zaczynać przewóz i z którego przystanku obowiązkowo korzystać.

Nie ma podstawy prawnej

– Tymczasem w obowiązujących przepisach nie ma podstawy prawnej dla wprowadzania przez radę gminy tego rodzaju ograniczeń działalności przewoźników, poprzez narzucanie im w drodze aktu prawa miejscowego konieczności uwzględniania we wszystkich liniach komunikacyjnych wskazanych aktem abstrakcyjnym i generalnym jakichkolwiek przystanków jako początkowych lub jako obowiązkowych – wyjaśnił sąd.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 29 kwietnia 2021 r.

Sygnatura akt: I SA/Ke 63/21