W spółce pojawiła się kontrola skarbowa, na skutek której fiskus dopatrzył się nieprawidłowości, zakwestionował złożone deklaracje i obliczył na nowo podatek – wyższy niż obliczony przez podatnika. To częsty i nieprzyjemny dla każdego podatnika scenariusz.
    Czy to jednak oznacza, że członkowie zarządu, którzy prowadzą sprawy spółki i reprezentują ją na zewnątrz, są automatycznie narażeni na odpowiedzialność karną skarbową? Odpowiedź brzmi: nie zawsze. Odpowiedzialność taka nie jest konsekwencją samego faktu pełnienia funkcji w zarządzie, lecz zależy od wielu czynników związanych z charakterem i skalą naruszeń podatkowych. Kluczową rolę odgrywa przede wszystkim wysokość podatku uszczuplonego w wyniku naruszeń, a także szczegółowe okoliczności związane ze składaniem dokumentów podatkowych, w tym decyzje, które legły u podstaw treści tych dokumentów.