Jak zwiastują eksperci wielu przedsiębiorców może nie przetrwać zimy. To w dalszym ciągu pokłosie pandemii, ale także nowe okoliczności jak wybuch wojny na Ukrainie i wysokiej inflacji, a tym samym podwyżek strategicznych produktów jak gaz i prąd. 

Wysokie ceny energii najmocniej uderzą w małych przedsiębiorców, mimo wprowadzenia maksymalnych cen enrgii, są one dla nich i tak za wysokie. Jest to wsparcie, ale skierowane głównie do średniego i dużego biznesu. Mikro- i małym firmom niewiele pomoże, bo dla nich rachunki za energię i tak będą za wysokie. Efektem może być masowa likwidacja działalności, co grozi też wzrostem szarej strefy - uważa Mariusz Korzeb doradca podatkowy, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. 

Kolejnym problemem są liczne w ostatnim czasie zmiany w przepisach regulujących prowadzenie firmy. Polski Ład wprowadził liczne zmiany w rozliczaniu podatków oraz składce zdrowotnej, co skończyło się niewiedzą i niepewnością co do prawda dla wielu firm. Trudności odczuły same biura księgowe, które najmocniej musiały zmierzyć się ze zmianami - Część z nas, księgowych, obserwuje większe zainteresowanie przekształceniami w spółki, najpierw w związku z Polskim Ładem i składką zdrowotną, ale również w związku z uchyleniem wejścia przepisów o ukrytej dywidendzie – tłumaczy Anna Gembicka-Wilk, właścicielka biura rachunkowego z Olsztyna.  

Czytaj więcej

Prowadzenie biznesu przestaje się opłacać

Na podnoszenie kosztów prowadzenie działalności uwagę zwraca także rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz, który wskazuje, że podniesienie wysokości zryczałtowanej składki na ZUS może być "gwoździem do trumny" dla wielu drobnych firm. 

A zamykanie oraz zawieszanie przedsiębiorstw jest realnym problemem – Rzeczywiście, w ostatnim czasie ponad 200 tys. firm zamknęło bądź zawiesiło działalność – potwierdza Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.