Pensja "na żądanie", to możliwość otrzymania jej przed ustalonym terminem wypłaty. Popularne rozwiązanie wśród taksówkarzy czy kurierów, ma być coraz częściej spotykanie także w korporacjach. 

Szybsza wypłata wypracowanej pensji jest bardziej kusząca w niesprzyjających warunkach z jakimi się obecnie mierzymy, wysoka inflacja i niepewność gospodarcza. 

Sama pensja "na żądanie" ma być formą pracowniczego benefitetu, zachętą kandydatów oraz ułatwieniem dla już zatrudnionych. W Polsce jest to powszechne rozwiązanie w korporacjach przewozu osób taxi i kurierskich. 

Niektóre z firm oferują limit "przyspieszonych" wypłat, inne natomiast nie ograniczają tego przywileju stosując tzw. dniówki. Co ważne, to pracodawca bierze na siebie koszt infrastruktury w postaci aplikacji do wypłat czy kosztów samych przelewów, a pracownik jedynie korzysta. 

Biorąc więc pod uwagę perspektywę pracodawców może być to rozwiązanie, które generuje dodatkowe koszty, jednak dla pracowników taka możliwość jest korzystna i przyszłości może wejść na stałe do pakietu benefitów jakie są oferowane pracownikom. 

Czytaj więcej

GUS: Polak zarabia przeciętnie 7 329,96 złotych