Reklama
Rozwiń
Reklama

Nowy rok może przynieść wiele dobrego dla marek odzieżowych i obuwniczych

Optymistyczne nastroje przedsiębiorców wynikające z wysokich wyników sprzedaży z m.in. wyprzedaży w ciągu Black Friday czy Cyber Monday oraz świątecznego szaleństwa zakupów mogą utrzymać się w także w 2024 roku.

Publikacja: 27.11.2023 16:27

Nowy rok może przynieść wiele dobrego dla marek odzieżowych i obuwniczych

Foto: Adobe Stock

Dobra passa, którą rozpocznie "świąteczny" okres może utrzymać się jeszcze w 2024 roku. Przede wszystkim dzięki poprawiającym się nastrojom wśród konsumentów, którzy chcą wrócić do sprawiania sobie większych i mniejszych przyjemności na zakupach. Z ekonomicznej analizy ważnymi czynnikami są m.in. niższa inflacja, osłabienie kursu dolara oraz długo utrzymujące się niższe ceny paliw. 

Przedsiębiorcy wiążą też swoje nadzieje w zaplanowanej na styczeń podwyższe świadczenia "500+". Od nowego roku ma ono wynosić 800 złotych. To dodatkowe środki w portfelach konsumentów, które mogą trafić do wielu firm. Nie wiadomo jednak, czy w przypadku powołania nowego rządu, tj. z rządu opozycji pomysł wypłaty świadczenia w wyższej kwocie zostanie utrzymany oraz czy nie zostaną przeprowadzone inne zmiany w zakresie jego wypłaty. 

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Finanse
Miliony złotych za nieterminowe płatności. Znane spółki ukarane
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Finanse
Jak to jest ze zwrotem subwencji z tarcz
Finanse
Przedsiębiorca też może zaciągnąć kredyt konsumencki. SN zdecydował
Finanse
Będzie nadzór nad rynkiem kryptoaktywów. Sejm uchwalił ustawę, branża liczy na weto prezydenta Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Finanse
Lech Giliciński: Distressed investing. Jak to robią na świecie
Reklama
Reklama