Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 6 czerwca 2023 r. (II USKP 40/22).
W komentowanym wyroku SN rozpoznawał skargę kasacyjną ZUS, który wcześniej zakwestionował wypłacony odwołującemu zasiłek chorobowy i nakazał jego zwrot. Obok zatrudnienia w jednostce publicznej, w związku z którym odwołujący pobierał zasiłek chorobowy, sprawował on również funkcję radnego miejskiego. Z tytułu wykonywanej funkcji w radzie miasta odwołujący pobierał dietę w postaci ryczałtu, którego wysokość była ściśle zależna od frekwencji odwołującego w pracach organu miejskiego. W czasie przebywania odwołującego na zwolnieniu chorobowym pracodawca skierował do rady miejskiej wniosek o wyrażenie zgody na rozwiązanie z nim stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy. Wniosek ten był rozpoznawany na trzech kolejnych sesjach rady miejskiej, które również odbyły się w czasie przebywania odwołującego na zwolnieniu chorobowym i pobierania zasiłku z tego tytułu. Mimo to odwołujący wziął udział we wszystkich tych sesjach, ponieważ – jak twierdził – zależało mu na obronie swojego dobrego imienia, a nadto aktywność ta była uzasadniona potrzebą środowiskową i społeczną. Za udział w tych sesjach odwołujący otrzymał dietę w należnej części.