Aktualizacja: 23.05.2025 13:49 Publikacja: 17.12.2024 05:10
Foto: Adobe Stock
Jest kilka hipotez dotyczących tego, dlaczego większa część unijnych (nie tylko polskich) banków (chociaż dotyczy to również innych instytucji) nie stosuje w procesie oceny swoich klientów bardziej zaawansowanych modeli uwzględniających więcej czynników pozaekonomicznych. Tak jak robią to chociażby w Chinach, gdzie człowiek nie jest już żadną tajemnicą. Każda z tych hipotez jest w pewnych warunkach poprawna, jak ta o ograniczeniach prawnych, ale jedna jest szczególnie interesująca: Zgodnie z tą hipotezą nie stosujemy czegoś, czego nie jesteśmy w stanie wyjaśnić, a bardziej „zaawansowane” modele, choćby uczenia głębokiego, zdają się zaliczać do tej (nie)chlubnej kategorii.
Szef ma prawo złożyć wizytę pracującemu zdalnie pracownikowi. Także z alkomatem.
Wprowadzenie jednolitego pliku ubezpieczeniowego ma pozwolić przedsiębiorcom uniknąć skomplikowanych obliczeń. P...
Urlop opiekuńczy można wykorzystać na dziecko, które wymaga opieki lub wsparcia ze względów medycznych. To nie w...
Termin kontroli w miejscu wykonywania pracy zdalnej powinien być uzgodniony z pracownikiem. Wyjątkiem jest kontr...
Na podstawie druku ZUS Z-3 określane jest przez ZUS prawo do świadczeń chorobowych oraz wyliczana ich wysokość....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas