Powyborczy kurz w Stanach Zjednoczonych już opada, ale znaków zapytania wciąż pozostaje sporo. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała administracja Trumpa i co tak naprawdę czeka gospodarkę.
- To, jak będzie wyglądała gospodarka amerykańska pod rządami Donalda Trumpa będzie zależało od tego, jakie obietnice wyborcze zostaną faktycznie zrealizowane. Tego na ten moment nie wiadomo. Są zaś trzy główne obszary gospodarcze w których Trump obiecywał zmiany: są to cła, poluzowanie polityki fiskalnej i po trzecie ograniczenie imigracji. Wszystkie te działania są umiarkowanie proinflacyjne. Nasi eksperci ze Stanów Zjednoczonych zakładają, że w scenariuszu bazowym amerykański PKB będzie niższy o 0,4 proc. niż w scenariuszu przedwyborczym, a inflacja będzie o około 0,3 pkt. proc. wyższa. To będzie z kolei oznaczało, że Fed będzie wolniej obniżał stopy procentowe – mówi Maciej Stefański.