Zagadnienie zasiedzenia nieruchomości od lat budzi duże zainteresowanie zarówno wśród osób prywatnych, jak i praktyków prawa. Dla wielu właścicieli, dzierżawców, a niekiedy spadkobierców, jest to jedyny sposób na uregulowanie stanu prawnego nieruchomości, którą faktycznie władają od lat, a której własności nie mogą udokumentować w formie aktu notarialnego lub wpisu w księdze wieczystej.
W obiegu publicznym często funkcjonuje uproszczony obraz zasiedzenia jako łatwego sposobu na nabycie własności nieruchomości. Tymczasem rzeczywistość sądowa bywa znacznie bardziej skomplikowana. Wymogi prawne dotyczące posiadania samoistnego, kwestia dobrej lub złej wiary, konieczność precyzyjnego zgromadzenia materiału dowodowego, a także ryzyko pojawienia się w toku postępowania innych osób roszczących prawa do nieruchomości – to tylko niektóre z wyzwań, jakie napotyka w praktyce uczestnik postępowania o zasiedzenie.