Sprawa dotyczyła spółki z branży modowej. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że zajmuje się sprzedażą detaliczną odzieży oraz obuwia poprzez sklepy stacjonarne oraz stronę internetową. Aktualnie zawiera umowy o współpracę z polskimi, jak i zagranicznymi agencjami, które nie są z nią powiązane. Te współpracują natomiast bezpośrednio z osobami publicznymi prowadzącymi profile w mediach społecznościowych tzw. influencerami.
Spółka tłumaczyła, że taka współpraca będzie miała charakter reklamowy. Z założenia ma bowiem zwiększyć zainteresowanie produktami oferowanymi przez spółkę, a jej przebieg będzie opierał się na usługach agencji.