Właściciele firm, którzy latami rozwijali swoje przedsiębiorstwa, planując sukcesję, najczęściej myślą o przekazaniu firmy rodzinie. Niestety nie zawsze jest to możliwe. Często potencjalni następcy mają już swoje plany zawodowe, nie interesuje ich branża, w której działa rodzinna firma, lub nie mają aspiracji, by nią zarządzać. Statystyki pokazują, że tylko ok. 30 proc. firm przetrwa do drugiego pokolenia, a zaledwie 12 proc. do trzeciego pokolenia. Jeśli w rodzinie nie ma następców gotowych przejąć stery, to nadchodzi moment, by zastanowić się co dalej. To wyzwanie zmusza przedsiębiorców do poszukiwania innych rozwiązań. Jednym z efektywnych narzędzi, które stanowić może alternatywę dla tradycyjnych form sukcesji, jest tzw. ESOP (Employee Stock Option Plan).