Ważna sprawa dla branży sportowej. Okazuje się, że stawka podatku (8 czy 23 proc.) na usługi rekreacyjne zależy od tego, czy klient ćwiczy sam czy z trenerem. O wykładnię niejasnych przepisów wystąpiła firma, która prowadzi sieć szkółek sportowych dla dzieci. Dla młodszych jest to tzw. ogólnorozwojówka, dla starszych już bardziej specjalistyczne ćwiczenia piłkarskie. Do dyspozycji dzieci oddaje salę i sprzęt, zajęcia prowadzi trener. Do wstępu uprawnia karnet.

Usługi rekreacyjne

Jak obliczyć jego wartość? Firma twierdzi, że może zastosować preferencyjną 8-proc. stawkę podatku. Powołuje się na załącznik nr 3 do ustawy o VAT (wykaz towarów i usług opodatkowanych 8 proc. VAT), gdzie pod pozycją 186 znajdują się „pozostałe usługi związane z rekreacją – wyłącznie w zakresie wstępu". Jej zdaniem zajęcia ruchowe, które zamierza prowadzić, to właśnie takie usługi rekreacyjne.

Fiskus zanegował to stanowisko. Podkreślił, że obniżona stawka obejmuje usługi związane z rekreacją, ale wyłącznie w zakresie wstępu. Pod tym pojęciem należy rozumieć możliwość wejścia gdzieś, prawo uczestniczenia w czymś. Jest z tym związane określone świadczenie, typowe dla danego obiektu. Przykładowo, kupując bilet na siłownię, można korzystać ze znajdujących się na niej przyrządów.

Dodatkowe świadczenia

Usługi, które nie są związane z normalnym użytkowaniem obiektu, nie mogą być natomiast objęte preferencyjną stawką. Tak będzie w opisanej sprawie. Jak czytamy w interpretacji, prowadzenie odpłatnych zajęć sportowych organizowanych dla dzieci pod nadzorem trenera, wykracza poza normalne i typowe użytkowanie sali czy wstępu do niej w celu korzystania z dostępnej infrastruktury.

Głównym celem nabycia usługi nie jest sam wstęp umożliwiający korzystanie z obiektu, ale przede wszystkim opieka trenera. Dlatego należy ją opodatkować 23 proc. VAT.

Po stronie fiskusa stanął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie. Zgodził się z tym, że usługi, które nie są związane z typowym korzystaniem z obiektu, np. trenerskie, nie mogą być objęte niższą stawką VAT. Nie pozwalają na to przepisy, które należy interpretować ściśle (sygn. I SA/Sz 1182/15).

Opinia dla „Rz"

Paweł Fałkowski, doradca podatkowy w kancelarii FL Tax

Skarbówka uważa, że preferencyjną stawkę podatku można zastosować tylko wtedy, gdy klient samodzielnie korzysta ze sportowych obiektów. Jeśli więc idzie popływać na basenie, dostanie paragon z 8 proc. VAT, jeśli natomiast umawia się na lekcję z instruktorem, stawka wyniesie 23 proc. Oczywiście można też rozbić usługi. Przykładowo, naliczyć niższy VAT klientowi, który wykupił usługę korzystania z obiektu, a osobno rozliczyć lekcję z trenerem, jeśli się na nią zdecyduje. Taka praktyka jest dozwolona.

Oczywiście nie trzeba się bawić w podział stawek, jeśli klient przychodzi potrenować sam, a przy okazji ma możliwość skorzystania z porady instruktora, który pełni dyżur w obiekcie.