Czasem przedsiębiorcy jeszcze przed rozpoczęciem działalności gospodarczej kupują towary czy usługi związane z ich przyszłym biznesem. Czy można odzyskać VAT zawarty w tych fakturach, jeśli kupująca osoba rzeczywiście potem zarejestrowała działalność ?i stała się podatnikiem VAT?

Jarosław Ziółkowski:

Choć ta kwestia przez wiele lat wzbudzała wątpliwości ?i nadal je wzbudza, to na szczęście organy skarbowe co do zasady respektują prawo podatnika do odzyskania VAT z takich faktur. Zostało ono sformułowane także ?w orzecznictwie sądów, przywołujących m.in. kluczowy dla tego zagadnienia wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Rompelman (C-268/83). Takie jest też brzmienie interpretacji prawa podatkowego, wydawanych przez ministra finansów. W praktyce organy skarbowe zezwalają na odzyskanie VAT z takich faktur pod dwoma warunkami. Po pierwsze, już po zarejestrowaniu jako podatnik VAT przedsiębiorca powinien złożyć aktualizację zgłoszenia VAT-R, aby ustalić datę rejestracji w miesiącu otrzymania pierwszej faktury zakupowej. Następnie należy złożyć deklaracje VAT-7 za okresy, w których przedsiębiorca otrzymał te faktury. Może to wyglądać na tworzenie pewnej formalnej fikcji, ale taki zabieg umożliwia „legalizację" faktycznych gospodarczych działań podjętych przed zarejestrowaniem firmy.

A czy wartość takich wydatków można zaliczyć w koszty dla celów podatku dochodowego?

Przepisy o PIT w zasadzie nie stawiają tu barier. Jeśli takie koszty poniósł np. mały przedsiębiorca prowadzący podatkową księgę przychodów i rozchodów, to powinien te koszty ?w księdze ująć. Może dodać ?w pkpir adnotację, że te wydatki miały miejsce przed zarejestrowaniem działalności gospodarczej. W przypadku zakupów środków trwałych oczywiście należy uwzględnić takie zakupy ?w ewidencji tych środków, choć nie można ich amortyzować za okresy przed wpisaniem w ewidencji.

Jednak faktury wystawione przed zarejestrowaniem firmy najczęściej nie zawierają jej nazwy ani numeru NIP. Czy nie są to błędy przekreślające ich wartość do rozliczeń podatkowych?

Faktura powinna przede wszystkim potwierdzać rzeczywiste zdarzenie gospodarcze. W takiej konkretnej sytuacji brak NIP albo właściwej nazwy firmy nie powinien być problemem. Wprawdzie od ?1 stycznia 2014 r. obowiązuje przepis ustawy o VAT uznający za fakturę tylko taki dokument, który spełnia wszystkie formalne wymogi przewidziane w przepisach podatkowych, jednak ?w przypadku zakupów sprzed startu biznesu brak wspomnianych detali ?w mojej ocenie może być jedynie brakiem formalnym. Można zresztą takie braki usunąć, prosząc dostawcę ?o korektę faktury. Można też samemu wystawić notę korygującą. Oczywiście nie mówimy tu o fakturach fikcyjnych albo wystawionych na osoby, które nie mają żadnego związku z powstającą firmą – w takich sytuacjach wkraczamy już w sferę odpowiedzialności za przestępstwa lub wykroczenia skarbowe.

—rozmawiał Paweł Rochowicz

Jarosław Ziółkowski doradca podatkowy w Independent Tax Advisers