Wszystko to może wydawać się niezwykle skomplikowane. I rzeczywiście reforma prawa celnego na poziomie Unii Europejskiej nie jest prosta. Obecnie główny akt prawny, który reguluje wszystkie podstawowe kwestie związane z międzynarodowym handlem, to rozporządzenie Rady nr 2913/92 z dnia 12 października 1992, które to wprowadziło wspólnotowy kodeks celny. Ze względu na zmiany w samej Unii, jak i w międzynarodowym otoczeniu, z czasem pojawiła się konieczność wprowadzenia do niego odpowiednich zmian. Dokonano tego za sprawą tzw. zmodernizowanego kodeksu celnego. I tu ciekawostki. Wprawdzie rozporządzenie to weszło w życie w czerwcu 2008r., to jednak zgodnie z jego art. 188 ust. 2 stosowanie przepisów w praktyce zostało odroczone do czasu pojawienia się przepisów wykonawczych, co miało nastąpić najdalej do 24 czerwca 2013 roku. I zapewne ten zmodernizowany kodeks mógłby obowiązywać, gdyby nie to, że w międzyczasie rozpoczęto prace nad nowym unijnym kodeksem celnym, który miał uchylić i zastąpić ZKC. Ponieważ unijnym instytucjom nie udało się przyjąć tego nowego prawa przed 24 czerwca tego roku, zadecydowano o przesunięciu stosowania przepisów ZKC z tej daty na 1 listopada 2013 roku. A wszystko po to, aby tak naprawdę nigdy nie zaczął on obowiązywać.  I tym razem się udało. Dzisiaj weszło bowiem w życie rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 952/2013 z 9 października 2013 r. ustanawiające unijny kodeks celny (Dz. Urz. UE L 269 z 10 października 2013r.). Jego art. 286 uchyla zmodernizowany kodeks celny i jednocześnie do dnia 1 czerwca 2016 roku pozostawia w mocy dotychczas stosowane przepisy, w tym wspólnotowy kodeks celny. Wszystko dlatego, że dopiero od połowy 2016 roku większość zapisów nowego kodeksu ma być stosowanych. W tym świetle należy mieć tylko nadzieję, że nowy kodeks nie podzieli losu kodeksu zmodernizowanego i rzeczywiście nie tylko wejdzie w życie, jak jego poprzednik, ale i jego przepisy będą w praktyce stosowane.