Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił podatniczce prawa do uwzględnienia w kosztach wydatków udokumentowanych tzw. pustymi fakturami.

W sprawie chodziło o rozliczenia PIT za 2004 r. Organy podatkowe ustaliły, że firma podatniczki zaewidencjonowała w ciężar kosztów podatkowych ponad 50 faktur VAT wystawionych na zakup oleju napędowego, które nie odzwierciedlały faktycznego przebiegu transakcji.

Fiskus przypomniał, kiedy dany wydatek może być uznany za koszt podatkowy. Możliwe jest to jedynie, gdy podatnik wykaże, że wydatek został  faktycznie poczyniony, istnieje związek wydatku z przychodem, a także gdy przedstawi dowód poczynienia wydatku. W wypadku podatniczki wydatki zostały udokumentowane tzw. pustymi fakturami. Takie dokumenty nie mogły być podstawą zapisów w podatkowej księdze przychodów i rozchodów.

W ocenie fiskusa nierzetelne dokumenty nie są dowodem poniesienia wydatku w celu osiągnięcia przychodu.

Kobieta nie zgadzała się z tym rozstrzygnięciem. W skardze do sądu administracyjnego podkreślała, że nawet jeśli wydatek na zakup paliwa został niewłaściwie udokumentowany, to jego poczynienie w celu uzyskania przychodu powinno mieć wpływ na ustalenie podstawy opodatkowania. Jej zdaniem zaksięgowanie wydatku na podstawie  wadliwego dowodu księgowego samo w sobie nie daje podstaw do uznania, że do wydatku nie doszło. Zarzuciła, że organy podatkowe nie odniosły się do wiarygodności jej zeznań.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uwzględnił jej skargę. Zgodził się, że co do zasady sfałszowana faktura nie może rozstrzygać o prawie do obniżenia podstawy opodatkowania w podatkach dochodowych. Jednak uznanie, że faktury, które mają stanowić dowód poczynienia określonych wydatków i ich kosztowego charakteru, są fałszywe, nie oznacza automatycznie utraty prawa do zaliczenia ich w koszty. Podatnik może bowiem dowieść innymi środkami, że wydatek był rzeczywisty i miał kosztowy charakter.

Dlatego WSA uznał, że organy podatkowe powinny wziąć pod uwagę inne dowody, w tym wyjaśnienia samej podatniczki.

Fiskus zaskarżył to rozstrzygnięcie do NSA i wygrał. Sąd kasacyjny podkreślił, że przy potrącaniu kosztów podatkowych nie można pomijać zasad ich dokumentowania. I to na podatniku spoczywać ma ciężar dowodowy w tym zakresie.

– O nierzetelności ksiąg podatkowych można mówić także wówczas, gdy zostały w nich ujęte nierzetelne dokumenty, np. puste faktury – podkreślał sędzia NSA Stanisław Bogucki.

W ocenie NSA sankcjonowanie sytuacji, że kto inny dostarcza towar, a kto inny wystawia faktury, prowadziłoby do akceptacji rozliczenia podatkowego wyłącznie na podstawie zaoferowanych przez podatnika dokumentów prywatnych, a nie rzeczywistego przebiegu zdarzeń gospodarczych.

Przy czym w wypadku podatków dochodowych – inaczej niż w VAT – dla pozbawiania podatnika prawa do kosztów nie ma znaczenia, czy podatnik działał w dobrej czy złej wierze, czyli czy wiedział, że posługuje się pustymi fakturami.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 1834/11