W ogłoszonym przez resort finansów projekcie dotyczącym sposobu obliczania długu publicznego znalazła się propozycja wpływająca na wysokość stawek VAT.
Dziś według art. 146f ustawy o podatku od towarów i usług przekroczenie relacji długu publicznego do PKB w wysokości 55 proc. na koniec roku kalendarzowego powoduje automatyczną podwyżkę stawek VAT o jeden punkt procentowy od lipca następnego roku. Według proponowanych przepisów przekroczenie tej granicy spowodowałoby, że dług publiczny miałby być obliczany z zastosowaniem średniego kursu walut obcych z całego roku, a nie z jego ostatniego dnia. Jeśli w wyniku takiego obliczenia relacja długu publicznego do PKB byłaby mniejsza niż 55 proc., to nie stosowałoby się przepisów o automatycznym podwyższeniu stawek podatku. Według Joanny Rudzkiej, doradcy podatkowego z kancelarii Ożóg i Wspólnicy, proponowane zmiany niewątpliwie zwiększą stabilność stawek.
– To może mieć duże znaczenie nie tylko dla przedsiębiorców podatników VAT, ale także dla wszystkich konsumentów, którzy ponoszą ciężar ekonomiczny tego podatku – zauważa. Dodaje, że dzisiejszy mechanizm „awaryjnego" podwyższania stawki to jedyny w polskim prawie podatkowym przykład uzależnienia stawki nie tyle od decyzji parlamentu, ile od sytuacji ekonomicznej. Jego wprowadzenie budziło wątpliwości co do zgodności z konstytucją, zwłaszcza z jej art. 217, który przewiduje, że wysokość podatków określa się ustawą, a nie wynikiem ekonomicznym. Rudzka zwraca jednak uwagę, że dotychczas ten awaryjny mechanizm nie został zastosowany. Ryzyko podwyżki podatku istniało w końcu 2011 r., ale ostatecznie Ministerstwo Finansów wyliczyło, że stosunek długu publicznego do PKB wyniósł 53,5 proc. Tym samym stawka podstawowa pozostała na poziomie 23 proc.
Stosowany ma być średni kurs walut obcych z całego roku
– Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to można będzie mieć większą pewność, że w 2014 r. stawki VAT powrócą do poprzedniego poziomu – komentuje Joanna Rudzka. Podkreśla, że system automatycznego podwyższania stawek podatku wprowadzono jedynie na kilka lat. Zmniejszanie długu publicznego może oznaczać, że podstawowa stawka VAT znów wyniesie 22 proc.
Jednakże zmiany tego systemu nie likwidują kontrowersji wokół niego.
– Przeciętny podatnik VAT nie zdoła ocenić, czy wskaźniki ekonomiczne mogą zwiastować przekroczenie określonej relacji długu publicznego do PKB – mówi Tomasz Olkiewicz, radca prawny, partner w kancelarii MDDP. Proponuje, by ten mechanizm w ogóle znieść. – Gdyby z powodu trudności finansowych państwa zaszła potrzeba podwyżki podatku, należy po prostu uchwalić ją w ustawie – postuluje.
Zauważa przy tym, że w VAT nie obowiązuje zasada uchwalania i ogłaszania zmian do końca listopada roku poprzedzającego rok kalendarzowy. – Oznacza to, że taką zmianę można wprowadzić nawet w ciągu roku podatkowego, choć przydałoby się jakieś rozsądne, np. trzymiesięczne, vacatio legis – twierdzi ekspert.
etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe