Wczoraj „Rzeczpospolita" w apelu „Cyfrowa Polska 2.0 czy pała z e-państwa" przedstawiła sześć postulatów, które mają wspierać innowacyjność i chronić własność intelektualną.

Domagamy się m.in. obniżenia podatku na wydania elektroniczne, cyfryzacji urzędów i bibliotek, powołania sądu patentowego czy otwarcia publicznych baz danych. Równocześnie w naszej redakcji  odbyła się na ten temat debata z udziałem wydawców. Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji, zapowiedział na niej, że rząd podejmie próbę obniżenia stawki VAT na e-booki.

Tę inicjatywę poparli także Iwona Śledzińska-Katarasińska, przewodnicząca Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, oraz Piotr Żuchowski, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Zgodnie z zapisami unijnej dyrektywy o VAT w Polsce stawka na e-wydania wynosi 23 proc., gdy stawka dla książek papierowych to 5 proc.

Utrzymanie podwyższonej stawki nie tylko uniemożliwia rozwój rodzimych wydawnictw i finansowanie  nowoczesnych mediów, ale ogranicza też rozwój i popularyzację nauki. Stosunkowo prosty zabieg może znacząco wpłynąć na rozwój e-książek i e-gazet.