Spotkania integracyjne organizowane przez pracodawcę stanowią  dla pracownika przychód  i  ma  zapłacić od tego podatek dochodowy. Tak orzekł NSA w styczniowym wyroku (sygn. II FSK 2740/11).

NSA stwierdził również, że konieczność zapłaty podatku istnieje niezależnie od tego, w jakim stopniu pracownik skorzystał z udziału w imprezie. Nie jest zatem konieczne szczegółowe obliczanie, jakiej wartości świadczenie uzyskał. W zasadzie  to początek końca firmowych spotkań integracyjnych i prawdopodobnie także początek fali kontroli ZUS.

Orzeczenie  ma bowiem  znaczenie także na gruncie ubezpieczeń. Przychód w rozumieniu przepisów podatkowych jest podstawą wyliczenia składek ZUS. Jeżeli więc świadczenie z tytułu  udziału w imprezie integracyjnej  jest przychodem podatkowym, to trzeba od niego naliczyć i odprowadzić składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Dotychczas nikt tego jednak nie robił, w związku z czym powstały zaległości z tytułu składek. Ich ściągnięcie to prosty sposób na podreperowanie i tak nadwątlonego budżetu polskiego systemu ubezpieczeniowego.

Można się zatem spodziewać, że ZUS rozpocznie kontrole pracodawców, którzy organizowali firmowe imprezy integracyjne. Przez polskie firmy  przetacza się fala kontroli po wyroku Sądu Najwyższego z 2009 r., z którego wynika, że profity z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych przyznawane według formuły „każdemu po równo" też podlegają oskładkowaniu (sygn. I UK 121/09). Wszystko więc wskazuje, że ZUS nie zmarnuje kolejnej szansy na zwiększenie wpływów.

Od 1 stycznia obowiązuje pięcioletni okres przedawnienia należności z tytułu składek. Tyle że ustawa wprowadziła ciekawy mechanizm przejściowy. Przedawnienie według nowej formuły biegnie od 1 stycznia 2012 r. Gdyby jednak przedawnienie składek należnych przed tą datą, liczone według dotychczasowej formuły, nastąpiło wcześniej niż 1 stycznia 2017 r., to stosuje się dotychczasowe zasady. W konsekwencji dla imprez zorganizowanych przed 31 grudnia 2011 r. koniec biegu przedawnienia należy policzyć zarówno według nowych, jak i starych zasad, a następnie sprawdzić, co przypada wcześniej.

—oprac. kwa

Autor jest prawnikiem w kancelarii  Domański Zakrzewski Palinka